KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

kalendarz-tydzieńOkres zimowy nie sprzyja nadmiarowi żużlowych faktów. Co prawda z jego początkiem ujawniają się setki miłośników półfaktów, prawie faktów, łowcy krążących busów i przeróżni mitomani, ale - całkiem lubiąc pośmiać się z całej gry p.t. kto komu będzie wystawiał faktury - zamiast bombardować plotkami bez hamulców, pozostaniemy przy formule jednej, podsumowującej tydzień, relacji z tego, co w ciekawego w żużlowej trawie, naszym zdaniem, piszczy. Ten tydzień był lżejszy sercu dzięki Świętu Niepodległości. Prawica tradycyjnie wyszła na ulice, spłonęła mała budka i duża Tęcza (znany od 30 lat symbol Spółdzielców, jak wyjaśnił poseł Gadzinowski), w żużlu było jednak o wiele spokojniej. Najważniejszym wydarzeniem było to, że... nic się nie wydarzyło. W kwestii Unibaksu rzecz jasna. Ponoć ma się wydarzyć we wtorek. Obiecujemy pościć w intencji oświecenia Temidy.


Sytuacja jest doprawdy kuriozalna. Unibax dostał zdrowo po dupie. Dostał, bo na to zasłużył. Nikt nie kwestionuje samej kary, nawet Karkosik, Kurzawski, Nadachewicz i kto tam jeszczcze w tej tajemniczej radzie nadzorczej Unibaksu - jedynej winnej całej draki, kolegialnie oczywiście, zasiada. Tak - jesteśmy winni, tak - karę przyjmiemy... ale jeżeli nie będzie to taka kara, jakiej sami chcemy - zabieramy zabawki. Bawcie się w lidze 7-zespołowej, bez wicemistrza, bez najpiękniejszego stadionu, najlepiej też bez Holdera, Warda i Golloba. Ot, taki szantażyk. I najpewniej włodarze Unibaksu doskonale czują, że długofalowo kibice wezmą ich stronę. Trochę czasu minęło, wściekłość rozeszła się po kątach, a w końcu każdy chce przynajmniej ten raz w roku nacieszyć oko jazdą Holdera, dostojnością Golloba i freestylem Warda. "Dobra, utnijcie im 50 procent, niech walczą" - pomyśli większość. A i zachowaniem swym w ostatnim czasie włodarze torunian starają się zyskiwać, skończyć medialne przepychanki, nie jątrzyć. Najlepiej w ogóle zniknąć z przestrzeni publicznej. Może poza użytkownikiem SławekKryjom, bo ten tradycyjnie śmieje się jak głupi do sera.

Czekamy na decyzję, panowie z Trybunału. Sprawiedliwą, tylko tyle i aż tyle. Raz, zmieniając tabelę w przededniu finiszu ligi, daliście plamę; do dwóch razy sztuka?



***


Jak na razie zwycięzcą (przed)okresu transferowego jest Unia Tarnów. Bez szumnych zapowiedzi, ogłaszania łowów na grubego zwierza i angażowania plotkarskich portali udało się zmontować w Mościcach całkiem ciekawy team o medalowych aspiracjach. Co prawda odejdzie Maciej Janowski (który chyba właśnie doczytał zapis w kontrakcie z Grupą Azoty, zabraniający mu do 30 listopada publicznego paplania o nowym pracodawcy), za to udało się wygrać wyścig o Krzysztofa Buczkowskiego, a chwilę później pojawiła się szansa na naprawdę okazały łup. Z tej okazji Przegląd Sportowy przygotował nawet specjalną sondę:

hangcock

No więc dziś możemy już autorytatywnie poinformować, że Greg Hangcock pozostanie na kolejny sezon w drużynie Jaskółek. Famfary! Pozostanie i zapewne z miejsca zostanie jej kapitanem. W tym jednym, może jedynym, klubowym przypadku, nie jest to czysto kurtuazyjna funkcja. Ile znaczy Greg w parkingu, każdy koneser speedwaya dobrze wie. A kto jeszcze nie wie, zapraszamy do obejrzenia tego filmiku:

Greg Hancock - Piąta Drużyna Świata 2013



Jest więc "Buczek", jest "Grin", zostaną Artiom Łaguta i Vaculik (marny argument? Spokojnie, on już słabiej nie pojedzie), ale co najważniejsze: zostaje trener Cieślak plus udało się zatrzymać lidera. Jeśli okaże się, że mamy dobrego nosa i trafnie wywróżyliśmy Januszowi Kołodziejowi "sezon konia" w 2014 r. - to niechybnie będziemy mieć powtórkę z rozrywki i to pomiędzy Falubazem a Unią rozstrzygnie się sprawa złota DMP. Czy ze wskazaniem na Falubaz? Trzech taśm w jednym meczu Kołodziej chyba już nie zrobi.

P.S. Tylko jak angaż "Buczka" przeżyje najbardziej rozpoznawalny w żużlowej blogosferze fan "Jaskółek" i zarazem wielki entuzjasta służb mundurowych epoki PRL-u, Mały? Toż mu serce chyba pęknie, widząc lidera "Milicji" śmigającego w niebieskim (zbieżność nieprzypadkowa) kasku na mościckim lotnisku.
Mały, nie łam się! Są gorsze rzeczy. Można np. pójść na mecz kadry ze Słowacją, jak to się kilku z nas, wraz z przyjaciółmi, zdarzyło. Teraz noce niespojne, sen krótki, przerywany: drżymy, czy piłkarz Klich nie nałoży na nas, zbiorczo, jednego z 40 tys. stadionowych zakazów.



***


Skoro już było o Hancocoku i jego starym-nowym pracodawcy, warto wspomnieć o Unii, ale tej drugiej, z Wielkopolski. Ledwo to w sobotę Redaktor Bez Hamulców poinformował, że Jankes jest na celowniku Leszna, ten w te pędy uzgodnił kontrakt w Tarnowie. Złośliwiec. Teraz przed postjózefową Unią ciężki czas. W Zielonej Górze mają mamę Patryka, w Lesznie mają tatę braci. "Braci się nie traci", jak głosi kibicowskie hasełko. Może i się nie traci, ale pohandryczyć się można. I potargować. Pan Piotr senior liczyć dutki lubi, to już nie raz udowadniał. A argumenty w dyskusji ma. Frekwencja na "Smoku" systematycznie spada. Zengoty, "Fredki" i "Kenie" jakoś nie przyciągają nowych fanów. Widmo Pedersena zaś (nie Bjarne, dla jasności) zbliża się, niczym widoki na Pendolino na wyremotowanej linii Wrocław-Leszno. Pozbyć się ze składu zawodników pokroju Damiana Balińskiego czy braci Pawlickich to wyrwać serce tej ekipie. Sportowe i marketingowe seppuku. Więc pohandryczą się (chandra też będzie, momentami)... i w połowie grudnia raźno uścisną sobie dłonie, mówiąc, że "od początku..." itd. Ku chwale Jedynej!

 

***

Pani prezes Najbardziej Profesjonalnego Klubu w Całej Lidze pochwaliła się, że na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. spłynęło 20 ofert od kandydatów do jazdy z Żurawiem na plastronie. My też naszą wysłaliśmy, więc mamy nadzieję, że te 19 pozostałych było równie wartościowych. No, może 15, bo Robert Miśkowiak tradycyjnie wysłał pewnie ze cztery.

Sam pomysł jest naprawdę niezły. Może by tak z grubszej artylerii?
Umiesz kopnąć prosto piłkę?
Przyjmując, nie odskakuje ci na 6 m od nogi?
Jesteś w stanie biegać przez 70 minut?
Wystarczy ci 20 biletów na mecz?
Wezmę każdego.

Adam Nawałka.


P.S. Pani prezes, proszę tam w SPAM-ie od czasu do czasu posprawdzać, bo ta skrzynka na gazecie figle płata okrutne. Dwa lata mieliśmy, to wiemy.

 

***


Blady strach padł na ekstraligowych prezesów po deklaracji menadżera Wybrzeża Gdańsk, Andrzeja Terleckiego. Jak to szło? "Myślę, że będzie to skład, który oscylować będzie między czwartym a piątym miejscem w tabeli. Jak się wszystko dobrze poukłada i nie będzie kontuzji, to może być nawet czwarte miejsce, a myślę, że celujemy w piąte". Brawa dla działacza znad morza za ambitne plany. Nie sztuka być w elicie (to w Gdańsku nie raz przerabiali), sztuka w niej zaistnieć. Zasługuje na uwagę sam fakt takich założeń. "Nawet czwarte miejsce", czyli z góry założona porażka z kretesem: najpierw w półfinale, potem w boju o brąz, oraz "celowanie" w  5. miejsce, czyli pozycja pierwszego z przegranych w boju o medalową czwórkę. No no... może Sebastian się skusi?

Kibice Wybrzeża przywykli, że awans oznacza jedno. Kłopoty. Chciałoby się ich pocieszyć, bo ekipa to wierna, kibicowsko na medal, ale nie bardzo wiadomo czym. Na szczęście w klubie widzą pozytywy. - Artur Mroczka powiedział, że nie będzie rozmawiał z nikim, dopóki nie rozwiąże sytuacji w Gdańsku - przekazał uradowany menadżer GKS-u.
Panie Andrzeju, jemu chodziło o Pedersena.



***


Cicho coś o Sparcie. Aż dziwne. Nikt się nie kłóci, prezesowa nikogo nie poucza, życiowych rad nie udziela,  red. Czekański listów otwartych do Prezydenta Wszystkich Wrocławian nie pisze, pikiety pod ratuszem ni widu, ni słychu, tradycja jesienna zaś, czyli groźba nieuzyskania licencji zaginęła gdzieś w zasypanym liśćmi Parku Szczytnickim. Nawet o ucinaniu żużlowcom pieniędzy za niesatysfakcjonującą postawę cicho. Wrocławianie kogo chcieli, zatrzymali. W tym Woffindena, któremu pół ligi złote góry obiecywało. Został szalony Batch, został kapitan okrętu, Jędrzejak, a Maciek urokliwe zakątki Dominikany zamienia, już na dobre, na nie mniej egzotyczne klimaty Pracz Odrzańskich i Stabłowic. Sparta rośnie w siłę.

"Bóg mi cię zesłał! Teraz już nie umrę". Pamiętacie? Tak miał krzyknąć sienkiewiczowski Bohun usieczony szablą pana Michała, liżąc rany i "przyszedłszy do dawnej konfidencji" z Rzędzianem - szlachcicem, choć ubogim. Sądząc po kolejnych zmianach na liście szkolnych lektur i wywaleniu Sienkiewicza z Mickiewiczem na śmietnik historii, pytanie już za kilka lat będzie retoryczne, ale... Bóg nam cię zesłał, panie Arturze Dziechciński herbu Betard! I pani Beato też. Tyle, i aż tyle, powinni zakrzyknąć fani wrocławskiej Sparty. Bo gdyby nie to sympatyczne małżeństwo, nie tyko Woffindena i Janowskiego, ale pewnie i samej Sparty by nie było. A z pewnością nie w Ekstralidze.

Co ciekawe, w samym Wrocławiu temat Macieja Janowskiego wywołuje mniejsze emocje niż np. w Tarnowie. To, że powrót Maćka do składu Sparty jest tylko kwestią czasu, niemal dla każdego wrocławskiego fana było oczywistą oczywistością. Kwestia czy prędzej, czy później. Zdaje się, że ziści się opcja numer jeden. I dobrze. Tarnów ma swoich wychowanków, Janowski niech cieszy swoją jazdą sąsiadów nad Odrą.

Bardziej niż dywagacje na temat skali magiczności "Magica" prawdziwych koneserów żużla na Dolnym Śląsku interesuje teraz coś innego. Otóż zbliża się termin ustalenia listy dyscyplin World Games 2017, czyli Igrzysk Sportów Nieolimpijskich, które za nieco ponad 3 lata odbędą się we Wrocławiu. Co to ma wspólnego z żużlem i Spartą? Ano ma. Igrzyska są bowiem jedynym straszakiem na władze miasta, a gdyby jeszcze jako "dyscyplina na zaproszenie" pojawił się w ich planie żużel, pamiętający dobrze oblężenie Festung Breslau stadion musiałby wreszcie zostać zmodernizowany. Już nie na zasadzie położenia kafelków w szatni i chlapnięcia farbą ścian w biurach Centrum Sportu. Może nawet ktoś naprawiłby największą w kraju tablicę wyników... Miasto na swojej oficjalnej stronie (co przypomniała nam forumowiczka Marzena - dziękujemy!) umieściło sondę dla kibiców. Rywalami żużla w wyścigu o igrzyska są m. in. baseball i coraz popularniejszy we Wrocławiu futbol amerykański. Jak na razie żużel prowadzi (stan na 17.11.), ale grupa pościgowa odrabia straty.

worldGames

Głosować (tutaj) można tylko do 25 listopada. Na futbol i baseball głosują, skrzykując się poprzez facebooka, sympatycy tych dycyplin z całego kraju. Lubicie Spartę czy nie - macie szansę pomóc wrocławskim kibicom wydostać się z zaklętego kręgu niemocy. Z pożytkiem dla całej ligi.

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43