Kibic żużlowy uwielbia statystyki i typowania. Uwielbia zwłaszcza wtedy, kiedy jego przewidywania się potwierdzą. Skądinąd wiemy, że bardzo wielu z naszych Czytelników namiętnie grywa w żużlowe zakłady wzajemne (a jak już wygra te kilka milionów, oczywiście zasponsoruje swój ulubiony klub, przebuduje tor, albo chociaż postawi nową trybunę). To niby takie oczywiste, że Iversen z Kasprzakiem wygrają każdy bieg z Jeleniewskim... ale jednak wciąż liczba żużlowych milionerów nie przekroczyła liczby krzesełek na stadionie w Grudziądzu. Co oczywiście nie oznacza, że należy ustawać w wysiłkach, żeby to zmienić. Trochę wam pomożemy.
Pierwszy majowy tydzień sprzyjał relaksowi - mniej żużlowi przez duże "ż" (nawet w Szwecji inauguracja Elitserien skończyła się dyngusem), my też nieco mniej pisaliśmy, jednak nie próżnowaliśmy. Już niebawem powróci na nasz portal ulepszony Symulator Wyników - programik, który nasi stali Czytelnicy znają z końcówki ubiegłego sezonu. Po czwartej ligowej kolejce, kiedy baza wyników będzie już na tyle obszerna, żeby Symulator "zaskoczył", udostępnimy wam tę przyjazną kibicowi aplikację.
Tymczasem prezentujemy innego sojusznika żużlowego fana - TyperBet PoKredzie. To program skonstruowany specjalnie z myślą o miłośnikach żużlowych zakładów, dla których "złowienie" wartościowych kursów, czyli fachowo mówiąc "value", w żużlową niedzielę jest równie ważne, jak zwycięstwo ulubionej drużyny. Co to takiego TyperBet i z czym to się je?
Przede wszystkim to niezastąpiony analityk... waszych własnych przemyśleń. Bazą, na której pracuje, są bowiem typowania użytkowników naszego Typera 2015. Wyszliśmy z założenia, że na niszowy wciąż portal, jakim jest PoKredzie, nie trafiają czytelnicy przypadkowi. Kilkuset z nich, ludzi z różnych miast i w różnym wieku, którzy zdecydowali się wziąć udział w naszym Typerze - całorocznym, wymagającym, absorbującym czas - daje bazę, która jest gwarancją uniknięcia przypadkowości.
Nasz TyperBet:
- Analizuje typowania użytkowników w celu oceny prawdopodobieństwa wystąpienia każdego z możliwych rozstrzygnięć (1 - zwycięstwo gospodarzy, X - remis, 2 - zwycięstwo gości).
- Jest algorytmem, który konwertuje przewidywania typujących na postać będącą standardem stosowanym na rynku bukmacherskim (czyli kursy od 1,01 do 200,00).
- Może być narzędziem do poszukiwania wartościowych kursów na rzeczywistym rynku zakładów bukmacherskich.
- Pomaga w ocenie atrakcyjności kursów dostępnych na rynku.
- Może unaocznić wam jak niektóre firmy "żerują" na klientach, nie zdających sobie w większości sprawy z tego, jak wielką rolę odgrywa marża narzucana przez bukmachera. Mówiąc wprost: pokaże jak niewiele wygracie, a jak wiele moglibyście wygrać przy uczciwie wystawionych kursach opatrzonych uczciwą marżą.
- Pozwala ocenić, w jakim stopniu użytkownicy Typera podejmują właściwe wybory podczas obstawiania wyników zawodów w porównaniu z ich rzeczywistymi rezultatami.
Założenia, jakie przyjęliśmy dla kursów w sezonie 2015 to:
Maksymalna dopuszczalna wartość kursu: 200,00.
Docelowa marża stosowana przy wyznaczaniu kursów: 5%.
Oczywiście, im bliżej będzie do rozpoczęcia danych zawodów, im więcej typów w serwisie - tym wyliczenia będą dokładniejsze. Mecze już rozstrzygnięte wyróżniliśmy kolorowym tłem.
Jak widać, w pierwszych dwóch kolejkach - pomijając remis w Toruniu - byliście bezbłędni! I niechaj to będzie dobry omen na resztę sezonu.