Awaria jupiterów, półmrok na torze, nic się nie da zrobić? Kiedy elektryk bezradnie rozkłada ręce, można szybko mecz odwołać... albo uruchomić kreatywność. W taki właśnie, godny odnotowania sposób, 21 października działacze i sympatycy "Rakiet" z Rye House i Lakeside Hammers usiłowali doświetlić swój tor, po tym jak stadionowe jupitery na części obiektu "wysiadły". Dwa vany zaparkowały pomiędzy wyjściem z 2. łuku a prostą startową. Ostatecznie rewanżowego półfinału Championship Lakeside - Peterborough nie udało się dokończyć (także wskutek późnej pory), wynik 34:14 nie został zaliczony, ale za walkę do końca należą się brawa. Podobna historia sprzed ponad 60 lat jest jedną z legend Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu.
Info i zdjęcie: Aleksandra Cimała