KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

CieślakMarekHasło "maraton" budzi dziś głównie złowrogie skojarzenia, ale w naszym żużlu ten maraton dopiero się zaczyna. Naodwoływało się spotkań (łącznie 11 ligowych) - to teraz trzeba je będzie  odjechać. Wielu twierdzi, że mecz z Unią Leszno trener Marek Cieślak wygrał już tydzień temu, kiedy we wtorek przełożył niedzielne spotkanie... a następnie w czwartek zrobił trening. Dzięki czemu zyskał kilka dni i uniknął być może losu Włókniarza, jadącego u siebie, a w zasadzie na wyjeździe. Cieślak jest jak dobry worek treningowy. Przyjmie każdą ilość ciosów. Zasłużonych i nie. Ale jeśli całe życie nade wszystko "dbało się o interes prowadzonej przez siebie drużyny"... W tym przypadku warto jednak wspomnieć o tym, że pod koniec ubiegłego tygodnia zamiast śniegu padał w Tarnowie deszcz i tak naprawdę ciężko stwierdzić, czy tor w Mościcach faktycznie byłby bezpieczny. No i jest coś jeszcze: nawet sam Cieślak jednoosobowo nie jest w stanie meczu odwołać. Jeśli przyjąć, że dałoby się pojechać, gdzie te protesty, gromy i kalumnie ciskane z Leszna?


Unia, poczęstowana teraz Fogo w nazwie, też ma swoje problemy. Porozbijany w przedsezonowym sparingu Damian Baliński, kulejący Przemek Pawlicki, mający wciąż (?) sprzętowe problemy podstawowy junior - Tobiasz Musielak. Zapewe więc i na Strzeleckiej niespecjalnie istniało parcie na to, by jechać na drugi koniec Polski w nieznane. Bezpieczniej było pojechać z tym samym rywalem u siebie, potestować, dać rekonwalescentom tydzień więcej na dojście do siebie. Bo w Tarnowie będzie bolało. Wynik sparingowego starcia tylko to potwierdził. Skoro chłopcy Cieślaka zlali "Byki" na torze im. Smoczyka... Może więc i dobrze, że jedni dostali więcej czasu na załatanie dziur w mościckim torze (czyt: lepsze spasowanie Łaguty i Madsena), ci drudzy zaś w międzyczasie nieco się ogarnęli, a eliminacjami do finału Złotego Kasku nawet jakby podbudowali własne ego.

Dziś w Tarnowie ciepło, pogoda iście wiosenna. Kto wygra? Stawiamy na miejscowych. Oryginalnie. Ale trudno inaczej. Jeżeli "wypali" Cieślakowi Artiom Łaguta (a Shrek zrobi wiele, by wypalił) to na dobrą sprawę obrońcy tytułu niewiele ucierpią w stosunku do roku ubiegłego. Przejście Janowskiego na seniorkę niekoniecznie osłabi "Jaskółki". Kacper Gomólski w barwach Swindon Robins potrafił już przywieźć dwucyfrówkę z ponoć najtrudniejszego wyjazdu swojej ekipy - do Peterborough. Nie raz już bywało, że odejście takiej gwiazdy, jaką niewątpliwie stał się w polskim żużlu Janowski, otwierało potencjał zawodnika pozostającego dotąd w cieniu. Akurat dziś obu juniorom tarnowian nie zazdrościmy, bo przyjdzie im walczyć z najlepszą w lidze parą młodzieżowców. Ale jak spadać... to z wysokiego konia.

O młodzież leszczynianie mogą być raczej spokojnie. Gorzej z seniorami. Taki Kenneth Bjerre - co by nie mówić, gwiazda światowego formatu, zawodnik z potencjałem na medal IMŚ, potrafiący wygrywać z każdym, a na torze w Lesznie już drzewiej potrafiący wyczyniać cuda. Choćby w rozgrywkach o DPŚ. Obecnie: w Anglii cienizna, w sparingu niedzielnym - dwie "śliwki". Lindgren pewnie swoje pojedzie, ale "swoje" to może oznaczać standardowe lindgrenowe 7-9 punktów. Z "taktycznymi" może ciut więcej. Damian Baliński? Powalczy. I z torem, i zapewne z bólem. Warto przypomnieć, że on rok temu w Mościcach w ogóle nie wystąpił. Ma problem trener Jankowski, bo drużyna z założenia nie mająca wyraźnego lidera, bez równej jazdy wszystkich składowych może szybko pójść w rozsypkę. Ten wynik sprzed roku 56:34 (szczegóły), uzyskany jeszcze z Hampelem w składzie, jest groźnym memento.

Awizowane składy:

Fogo Unia Leszno:
1. Kenneth Bjerre
2. Grzegorz Zengota
3. Fredrik Lindgren
4. Damian Baliński
5. Przemysław Pawlicki
6. Piotr Pawlicki

Unia Tarnów:
9. Artiom Łaguta
10. Maciej Janowski
11. Leon Madsen
12. Martin Vaculík
13. Janusz Kołodziej
14. Ernest Koza

Nasz typ: 55:35


W Tarnowie jest spokój, nieco inaczej sytuacja wygląda w Gnieźnie. Beniaminek przegrał na inauguracją z typowanym do złota Falubazem - i to można zrozumieć, acz rozmiary, a przede wszystkim styl tej porażki, muszą niepokoić. Dziś potyka się z typowaną do spadku Spartą i jeżeli ponownie nie wygra, już u progu sezonu poniesie niepowetowane straty. Sportowo - bo odebrać bonusa wrocławianom będzie piekielnie ciężko, i finansowo - wpływy z dwóch pierwszych spotkań mogą się nie powtórzyć przez kolejnych 15 lat. Z pewnością więc będą gnieźnianie walczyć do upadłego. Pytanie tylko, czy podopieczni Lecha Kędziory mają na tyle atutów, by tę biedną (sakiewką, a nie duchem) Spartę wypunktować?

Po meczu z Falubazem można mieć duże wątpliwości. Jest Matej Žagar, są kibice... i pustka. Sytuacja prawie jak w Gorzowie z Iversenem. Ale jeżeli drużyna przegrywa u siebie do 30-tu, a połowę punktów robi jeden zawodnik (wygrywając indywidualnie tylko dwa biegi), to naprawdę jest się nad czym zastanawiać. W zasadzie jedynym, który dostrzegał pozytywy w jeździe pozostałych gnieźnian był red. Piotr Olkowicz ("Ułamek... Sebastian Ułamek atakuje... napędza się"). Śmiech niektórych ogarniał, bo z tymi atakami Ułamka było jak z Yeti - ponoć jest, tylko nikt go nie widział.

Chyba nie przybiorą specjalnie wody płynącej tuż za "Olimpijskim" Odry od łez wylanych przez Spartan za swoim ex-zawodnikiem. Ale Start drugiego tak słabego spotkania jak z Falubazem raczej już nie pojedzie. Presja na trenera Lecha Kędziorę rośnie. Tak beznadziejnych wyjść spod taśmy drugi raz z rzędu już mu nie wybaczą. Nauczyć własnych zawodników startować na własnym torze - niby takie  proste... Jak na razie nieosiągalne. Na dystansie "robić wiatr" miał Antonio Lindbaeck. Ten jeden atak i 6 punktów w 5 startach przeciwko "Myszom" nie były nawet lekką bryzą. Stać go z pewnością na więcej. Z kim, jak nie ze Spartą?

Tyle, że tak samo mówią we Wrocławiu. Skąd przywieźć jakiekolwiek punkty, jak nie z Gniezna? I mają ku temu całkiem rzeczowe argumenty. W formacji juniorskiej akurat w tym jednym meczu nie muszą okazać się słabsi. Malitowski z Bojarskim nie przegrali swojego biegu na Moto Arenie, dlaczego mają przegrać w Gnieźnie? Liderzy. No właśnie, czy Start ma mocniejszych liderów? Start ma Mateja Žagara. On może być trudny do złapania dla wrocławian. Bardzo dobrze pojechał z Falubazem, na Wyspach od dłuższego czasu przewyższa większość rywali o klasę. Chyba na poważnie traktuje sezon startów w Grand Prix. Ale równie dobrze może się okazać, że powtórzy się historia z niedzielnego meczu w Gorzowie. Kiedy przyjdzie do biegów nominowanych, trener Kędziora będzie miał do dyspozycji pewnego Žagara i trzy niewiadome, Baron - czwórkę zawodników.

Peter Ljung w Gnieźnie może szału nie robił, ale swoje dowoził (2012: 7 i 9+1). Ważniejsza będzie jednak znajomość tego toru i uwagi, jakie może przekazać kolegom. To Ljung, a co dopiero powiedzieć o Taiu Woffindenie, który w barwach Startu przejeździł cały sezon 2011, będąc niejednokrotnie najlepszym zawodnikiem miejscowych? Jeszcze w ubiegłym sezonie "Tajski" na treningi na Stadionie Olimpijskim wyjeżdżał w pięknym kevlarze Startu Gniezno. Jest kevlar, jest pamięć i są z pewnością notatki - to może znaczyć wiele dla Sparty w dzisiejszym meczu. A do tego Troy Batchelor, który co prawda na takim twardym torze występu z Torunia nie powininen powtórzyć, ale forma ewidentnie jest. Co z niej wyniknie?

Mecz trenerowi Baronowi położyć może słaba dyspozycja juniorów oraz Zbigniew Suchecki. Tutaj nie ma pola manewru, bo czterech Polaków w składzie być musi. "Suchy" to taka tajna broń Barona na mecze u siebie. Ta broń niemal posłała Spartę do I ligi rok temu. Na wyjazdach każdy punkt będzie na wagę złota. Patrząc jednak na aktualną dyspozycję drugiej linii gnieźnian trudno wykluczyć scenariusz, że wychowanek gorzowskiej Stali może być bliżej swojego KSM-u (4,53), niż przywiezionej na wykluczeniu Miedzińskiego "jedynki" z poprzedniego meczu. A to otworzyłoby Sparcie drogę do pełnego sukcesu.

 

Awizowane składy:

Lechma Start:
9. Antonio Lindbaeck
10. Piotr Świderski
11. Sebastian Ułamek
12. Matej Žagar
13. Bjarne Pedersen
14. Wojciech Lisiecki

Betard Sparta:
1. Tai Woffinden
2. Peter Ljung
3. Tomasz Jędrzejak
4. Zbigniew Suchecki
5. Troy Batchelor
6. Patryk Malitowski

Nasz typ: 45:45

 

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43