Pierwszy indywidualny skalp sezonu 2013 zdjęty! Generalnie ci, którzy mieli wygrać, zawiedli. Jarek Hampel przegrał z kretesem dwa biegi, Kasprzak z Zengotą szanse zaprzepaścili nadmiarem ambicji, a od Patryka Dudka słabsze były tylko silniki Jędrzejaka. Wygrał więc ten, który pojechał na luzie. O 8 rano wysiadłszy z samolotu po wieczornym meczu w Anglii. Gratulujemy, Maćku! Same zawody - umówmy się - były słabe. No dobrze, były bardzo słabe. Kurz, nuda i dziury. Nawet trener kadry Marek Cieślak miał problemy z płynnym pokonywaniem łuków (wzrokiem oczywiście). Zresztą, samo przebywanie w tamtych okolicach podczas pierwszych biegów groziło pylicą płuc, bo kurzyło się jak w Cementowni Górażdże. Z drugiej strony, spiker miał pełne prawo powiedzieć, że rawiccy kibice zasmakowali prawdziwego żużla. Zawody uratował kierowca polewaczki i z biegiem czasu - na szczęście - momentami dało się na nie popatrzeć. Jako że w biegu 20., którym Janowski przyklepał swój triumf, emocje trwały sekundę (uff... nie było taśmy), jako ilustrację wybraliśmy bieg 16 - którym de facto Maciek otworzył sobie drogę do zwycięstwa. Spotkał się w nim z mającym tyle samo punktów (7) Buczkowskim - kask żółty, jadącym z pola A Dudkiem, a najtwardsze warunki postawił Krzysztof Kasprzak (kask niebieski).
Galeria 75 zdjęć z finału ZK autorstwa Pawła Mruka (zuzlowefotki.pl)
Bieg dodatkowy o III miejsce (i przepustkę do dalszych eliminacji GP 2014): Przemysław Pawlicki (czerwony), Krzysztof Buczkowski (niebieski), Jarosław Hampel (żółty)
Bieg 6 - odsłona pierwsza: Kasprzak podcina Przemysława Pawlickiego
Czerwony: Okoniewski, niebieski: Baliński, biały: Przem. Pawlicki, żółty: Kasprzak
Bieg 7 - waleczny Piotr Pawlicki (kask biały) w pojedynku z Krzysztofem Buczkowskim (czerwony) i Adrianem Miedzińskim (żółty)
Bieg 9 - upadek Tomasza Jędrzejaka na 2. miejscu (kask żółty), zwycięstwo Jarosława Hampela (biały)
Bieg 18 - najlepsze podsumowanie występu Patryka Dudka w tegorocznym finale
Bieg 20 - ostatnia "trójka" i radość Maćka Janowskiego ze zdobycia Złotego Kasku
W najważniejszych mediach przeczytamy tradycyjnie "widzów: 1500", ale turniej z pewnością obejrzało więcej kibiców. Tak wyglądała na pół godziny przed zawodami przeciwległa prosta
Michał Szczepaniak z (postaramy się odtworzyć wiernie) ŻKS-u Litex MDM Polcopper Ostrovii Ostrów Wielkopolski - jak się okazało jeden z najbardziej zapracowanych aktorów czwartkowego widowiska
Przyszły zwycięzca - od początku pełen luz
Rutyniarze jeszcze w dobrych humorach
Unia Leszno mogła tu wystawić pełną drużynę, ale ilość tym razem nie przeszła w jakość. Na zdjęciu Damian Baliński - świetna jazda w eliminacjach, fatalny wynik w finale
Krzysztof Buczkowski - jak ogłosił sport.pl "o krok od Złotego Kasku i Grand Prix". To prawie tak, jak my od zmonopolizowania rynku mediów. Ale to był dobry występ bydgoszczanina
Wesoły "sektor" kibiców Unii Leszno. Oprócz miejscowych prym na trybunach wiedli właśnie fani "Jedynej", ale było też sporo kibiców Sparty Wrocław i Falubazu. Przyjechali też sympatycy ROW-u Rybnik, Ostrovii i Unii Tarnów
To nie był dzień Tobiasza Musielaka. Na zdj. leży na feralnym I wirażu rawickiego toru w wyścigu nr II
Gdyby za wrażenie ogólne przyznawano punkty, Piotr Pawlicki niechybnie zakończyłby na podium. Taśma w pierwszym wyścigu pogrzebała szanse ambitnego "Byka"
Szampański prysznic mistrzów
Sukces zawodnika - sukcesem klubowego trenera. A człowiek nie wielbłąd...
Unia - Mistrz 2012, ale z taką formą Janowskiego, kto wie...
Najbardziej oblegany zawodnik. Szacunek dla Jarka, bo autografu nikomu nie odmówił, a wywiady i pozowanie do zdjęć z fanami zakończył po godz. 20.30