KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Gorzow-stadion-nocąKto by się spodziewał, że honor polskich reprezentantów w Grand Prix przez dwa ostatnie turnieje ratował będzie Krzysztof Kasprzak. Ten sam, który jeszcze dwa miesiące temu w Bydgoszczy zaliczył najbardziej kompromitujący występ sezonu, bez podziału na kategorie. Obecnie dużo chętniej w cyklu kompromitują się Jarek i Tomek, którzy w dwóch ostatnich rundach zdobyli łącznie zaledwie 22 punkty. Najwyższa pora na przełamanie, lepszej okazji nie będzie.


Historia turniejów w Gorzowiejest króciutka niczym tor w Machowej. Najlepsi żużlowcy świata spotkali się tu zaledwie dwa razy, przy czym w inauguracyjnym turnieju, wieńczącym sezon 2011, odjechano zaledwie 16 wyścigów. Mimo wszystko nawet z tych turniejów można wyłuskać kilka ciekawych fragmentów:


2011: Gollob vs Crump, czyli rewanż za finał DPŚ na tym samym torze kilka miesięcy wcześniej


Ostatni wyścig sezonu ówczesnego dominatora. Greg Hancock w akcji:


Całe zawody – polecamy zwłaszcza bieg 13 i 16:




2012
: „Sensacyjne” to  potężne niedopowiedzenie w kontekście wyników tego wyścigu. Dziś prosimy o powtórkę!



Gollob w gazie i Vaculík toczący heroiczną walkę o wejście do finału ze Szwedami:


Niestety, pomiędzy półfinałami a finałem przez tor przeszła ulewa. Polscy zawodnicy, choć wybierali pola jako pierwsi, wyszli na tym jak Zabłocki na mydle. Zwłaszcza Tomasz Gollob, któremu nagle zewnętrzna część toru odmówiła współpracy. Gdyby deszcz wytrzymał jeszcze kilka minut…

A tak? W zawodach pozamiatał rezerwowy debiutant. Najmniej spodziewane podium poprzedniego sezonu.


I ponownie całe zawody:




Jak będzie w tym roku? Faworyt do zwycięstwa jest jeden, za to z dwoma imionami. Czy Niels stoczy walkę tylko z Kristianem, czy dopuści do rywalizacji również innych zawodników? Gdybyśmy typowali na podstawie wyników ligowych – byłoby pozamiatane. Grand Prix ma jednak to do siebie, że często dzieją się tam rzeczy pozbawione sensu i logiki, więc równie dobrze PUK może zakończyć dzisiejszą przygodę z turniejem na półfinałach. Wielką zagadkę stanowi postawa dwóch liderów cyklu – ostatnie wyniki Emila Sajfutdinowa były, delikatnie mówiąc, mało imponujące, ale to wciąż zwycięzca 3 z 5 tegorocznych rund. Z kolei wicelider, Tai Woffinden, pojedzie ze świeżo poskręcanym obojczykiem, który w Cardiff  po nieszczęśliwym wypadku stracił nieco na integralności. Spodziewajmy się wszystkiego – od efektownego wjazdu do finału po walkę z bólem i odpuszczenie zawodów po kilku próbach.  Wyżej niż zwykle stoją dziś akcje Mateja Žagara – Słoweniec po powrocie do cyklu charakteryzuje się nieprawdopodobną chimerycznością, ale akurat tor w Gorzowie, gdzie spędził kilka ostatnich lat, należy do grona jego ulubionych. Nie zapominajmy także o zeszłorocznym tryumfatorze. Martin Vaculík, po beznadziejnym początku sezonu, w Cardiff wreszcie zaprezentował dyspozycję, której należy od niego oczekiwać przez cały czas. Być może wspaniałe wspomnienia z zeszłego roku będą dodatkowym bodźcem, który przepchnie Słowaka do finału. Tradycyjnie szeroką grupę tworzą zawodnicy, po których kompletnie nie wiadomo, czego się spodziewać.  Pedersen, Holder, Hancock, Lindgren, Jonsson – każdy z nich ma potencjał zarówno na zwycięstwo, jak i na dokulanie się do mety z pięciopunktowym dorobkiem. Jedynymi pewnymi ‘słabiakami’ będą, co staje się już powoli tegoroczną tradycją, Lindbaeck i Dryml. Darcy, wracaj w końcu!


Polaków w tej wyliczance pominęliśmy, by móc poświęcić im osobny akapit. Przed turniejem najwyżej stoją akcje Krzysztofa Kasprzaka, co jeszcze po dwóch pierwszych turniejach byłoby absolutnie nie do pomyślenia. Fakty są jednak nieubłagane – dwa turnieje z rzędu na podium, a teraz występ przed domową publicznością. Gdyby Wszechświat był sprawiedliwy, Kasprzak powinien dziś wygrać. Choćby za upadek Lindgrena przerywający pierwszą odsłonę finału w Cardiff. O ile „Kasper” może po prostu kontynuować passę z dwóch poprzednich rund, Gollob i Hampel muszą przejść totalną metamorfozę. Z jednej strony, chłodna kalkulacja nakazuje wyżej upatrywać szanse Golloba – tor, który zna na wylot, w dodatku prawdopodobnie przygotowany na twardo. Z drugiej – Jarek po serii słabszych występów ostatnio jakby złapał drugi oddech. No i jest jeszcze Zmarzlik, rewelacja zeszłorocznej rundy, jedyny 17-latek w historii, który stanął na podium Grand Prix (18-latka też tam nie stwierdzono). Czy teraz, rok starszy, będzie w stanie zbliżyć się do swojego debiutanckiego wyniku? Żarty żartami, ale dziś naprawdę mamy szansę na komplet zawodników w półfinale.


A może to po prostu pogoda za oknem wlała w nas zbyt wiele optymizmu.

 

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43