KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Falu-Bdg2013-prezentacjaKibice Falubazu wreszcie mogli zobaczyć oficjalne zawody na swoim torze. Choć z tym „zobaczeniem” było różnie, ale o tym później. Wyjazdowy triumf w Gnieźnie mocno rozochocił fanów, którzy musieli się mocno nadenerwować postawą swoich ulubieńców. Skuteczność startów i dojazdu do pierwszego łuku w wykonaniu gospodarzy była koszmarna i gdyby trafili na mocniejszego rywala, to już w połowie meczu byłoby po zawodach. Wyszedł brak objeżdżenia na własnym torze, bo dwa treningi, bez weryfikacji w postaci porządnego sparingu, trudno nazwać jakimkolwiek przygotowaniem. Z drugiej strony mały kubeł zimnej wody na chyba zbyt mocno rozgrzane niektóre głowy nie zaszkodzi.

 


Gwoli wprowadzenia: zdjęcie dla przebiegu spotkania najbardziej wymowne...


Falu-Bdg2013Fatalny start gospodarzy, czyli niedzielna norma


Ważne, że pomimo koszmarnych startów zielonogórzanie już po XIV wyścigu zapewnili sobie zwycięstwo. To swego rodzaju świadectwo jakości drużyny i w ogóle dowód na istnienie teamu, a nie tylko jakiejś grupy przypadkowych ludzi startujących w tych samych kevlarach. Więcej niż trochę pomogła im oczywiście sama Polonia, która zmarnowała po raz drugi szansę na wyjazdowe zwycięstwo. Niewielka strata daje bydgoszczanom duże szanse na jej odrobienie u siebie i zdobycie punktu bonusowego, ale póki co, to jednak Stelmet Falubaz ma cztery duże punkty, a skladywegla.pl Polonia, choć prezentuje się lepiej niż można było zakładać, z zerowym dorobkiem okupuje dół tabeli. Na szczęście dla gospodarzy żużel to nie skoki narciarskie i ocen za styl się nie przyznaje, bo przy tak wymęczonym zwycięstwie tego stylu zdecydowanie zabrakło. Nie ma się co oszukiwać - gdyby nie ewidentne błędy gości na dystansie, to Zielona Góra byłaby w czarnej... Wiadomo gdzie. Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że to bardziej goście przegrali ten mecz, niż gospodarze wygrali. Przełomowym momentem był upadek Roberta Kościechy przy biegowym prowadzeniu polonistów i kompletnym braku pomysłów najsilniejszej pary zielonogórzan na zmianę tej sytuacji. Zamiast powiększenia przewagi do ośmiu punktów nastąpiło jej zredukowanie do zaledwie dwóch oczek, a tym samym Stelmet Falubaz mógł spokojniej podchodzić do kolejnych startów. Do tego doszła kiepściutka postawa młodych bydgoszczan, którzy seryjnie tracili pozycje zajmowane po wyjściu z pierwszego łuku.

Falu-BDG2013-1Powtórzony bieg VI – w kasku żółtym Hans Andersen. Sytuacja po starcie (u góry) i kilka sekund później


Czy są powody do niepokoju dla kibiców Falubazu (bo choć formalnie klub nosi nazwę Stelmet Falubaz, to nazwa sponsora tytularnego - co ciekawe - nie pojawia się na oficjalnym portalu wspieranym przez klub)? Myślę, że takich powodów nie ma, bo sztab szkoleniowy żółto-biało-zielonych tak naprawdę dopiero teraz otrzymał wiarygodny materiał do przemyśleń i dopiero teraz wiadomo na co przede wszystkim należy zwrócić szczególną uwagę. Słabszy występ każdemu może się przytrafić, byleby tylko wyciągnięte zostały odpowiednie wnioski. Kłopoty gospodarzy stają się normą tegorocznych rozgrywek i może się okazać, że to obcy tor będzie... atutem. Trudno jednoznacznie powiedzieć skąd się to bierze. Komisarze toru mają co prawda spory wpływ na przygotowanie nawierzchni, ale przecież trudno tłumaczyć wyniki wyłącznie tą zmianą regulaminową. Wydaje się, że im więcej będzie okazji do ścigania, tym lepiej prezentować będą się na swoich obiektach gospodarze. W następnej kolejce do Zielonej Góry przyjeżdża jeden z kandydatów do medali, mający dużo bardziej wyrównany skład niż bydgoszczanie Unibax Toruń i wtedy będziemy mieli prawdziwą weryfikację aktualnej formy drużyny Stelmetu Falubazu.

Falu-BDG2013-2Polonia sama rzuciła się na łopatki. Na zdj. Robert Kościecha


Obserwując XIII wyścig niedzielnego meczu widziałem właściwie kopię decydującego biegu poprzedniego pojedynku bydgoszczan. Tam również Krzysztof Buczkowski popełnił błąd przy wyjściu z pierwszego łuku ostatniego okrążenia, niejako otwierając w ten sposób rywalowi drogę do ataku i tracąc niezwykle ważne punkty. Przy wejściu w ostatni wiraż nikt nie odpuszcza, więc próbujący zakładać Andreasa Jonssona „Buczek” znów został wyrzucony szeroko pod bandę. Potem zielonogórzanie poszli za ciosem, choć kibice gości mogli się nieco zirytować, bo patrząc na reakcję Saszy Łoktajewa po przegranym, bądź co bądź, wyścigu (i przy okazji meczu) można było zwątpić jakie barwy reprezentuje. Zresztą Alex znów w XIV biegu popełnił fatalny błąd, tyle że tym razem uchronił się przed upadkiem, blokując przy okazji Hansa Andersena. Ewentualny hurraoptymizm względem „Gryfów” należałoby troszkę ostudzić właśnie tą fatalną skutecznością w końcówkach, bo to oznacza brak lidera z prawdziwego zdarzenia, na którego można liczyć prawie zawsze i prawie wszędzie.

Falu-BDG2013-3Brzemienny w skutkach błąd Saszy Łoktajewa w XIV biegu (u góry) i radość Ukraińca po... przegranym meczu (poniżej)


Wracając do kwestii poruszonej we wstępie, może się okazać, że część kibiców płacących za bilety lub karnety ruszy do klubu z pretensjami. Przy wyjętej z użytku prostej startowej gdzieś miejsce trzeba sobie znaleźć. Tymczasem mięśniowo rozwinięta „grupa trzymająca doping” uważa całą trybunę „K” za swoją własność, obwieszając cały płot „ozdobami”, których broni jak największych świętości. Wykorzystują także filozofię znaną z „Rejsu” (Mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było. Tylko aplauz i zaakceptowanie) stawiając ludzi chroniących... płot. Żeby było ciekawiej, ochroniarze nie chcą interweniować, bo najzwyczajniej w świecie boją się. To zresztą temat na osobny artykuł...

Falu-BDG2013-4Dekoracja płotu w trakcie VI wyścigu, zielone "ochroniarki płotu" i reakcja ochrony



Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!

Najszybsze żużlowe newsy

SpeedwayNews logo

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43