Kto nie był, niech żałuje. Kto dotąd nie zdążył - niech obejrzy. Kilka reklam na początek, ale zaręczamy - warto. Powrót Piotra Pawlickiego seniora na żużlowy motocykl, po raz pierwszy od fatalnego upadku w 1992 r., prezes Józef Dworakowski jako podprowadzający z niebieskim pomponem w dłoni, "Okoń" na motorze, koń na torze, do tego równie barwny jak "Skóra" Sam Ermolenko, ślizg "na butach", jazda we czterech na jednej maszynie oraz bodaj pierwszy w historii "Smoczyka" oficjalny wyścig... w prawo. Niewiele tak pozytywnych postaci w polskim żużlu jak Adam Skórnicki, jeszcze mniej takich turniejów, w których najmniejsze negatywne emocje już w momencie zakupu biletu lądują w koszu (sprzęgłowym). Oby więcej, oby częściej! A "Skóra" może niech jeszcze nie rezygnuje tak zupełnie z czynnego uprawiania speedwaya. "Ćwierć wieku w gazie" też brzmi zacnie.
materiał: UniaLesznoTV