KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Nic to nie oznacza, bo od nowa się skupiamy, od nowa walczymy o najwyższe cele.

Bartosz Zmarzlik na pytanie TVP, ile dla niego znaczy sytuacja, gdy już w pierwszych dniach kwietnia ma na swoim koncie 4 wygrane turnieje

dps logoTytuł prowokacyjny, ale kto oglądał poniedziałkowy półfinał w King's Lynn, ten wie o co chodzi. W sobotę w Bydgoszczy zawody były "pierwyj sort" - jak ocenił nam na gorąco Artiom Ł. z Władywostoku (zanim jeszcze poleciał wypłakać się mediom, jak to go niedoceniają w tej Polonii). Poprzeczka więc była ustawiona wysoko. No to teraz jest już na wysokości, do której swego czasu doskakiwali jeno Javier Sotomayor i Charles Austin (nie szukajcie w speedwayresults, ci dwaj na żużlu jeździli niewiele lepiej niż my piszemy).
"O take szlake żeśmy walczyli!" - chciałoby się zakrzyknąć za ex-prezydentem. Mijanki, walka do samej kreski, przycinki, szeroka - wszystko chodziło na tym - ponoć - najnudniejszym z brytyjskich torów. A to, co wyprawiali Chris Harris i jego imiennik Holder, to była doprawdy poezja żużla. Ciekawi jesteśmy tylko, czy relacje z obu półfinałów śledzili bacznie nasi prezesi, trenerzy i toromistrzowie? Pewnie nie. Oni mają teraz ważniejsze rzeczy na głowie. Przecież za tydzień trzeba dokopać Toruniowi, Cze-wie i Rzeszowowi.

Można i tak. Ale nie wmawiajcie nam potem, że "z przyczyn obiektywnych" tej walki nie ma. Nikt już tego nie kupi.

Przewidywaliśmy, że ten brytyjski półfinał, wbrew temu co na papierze, będzie zacięty. Ba, uknuliśmy nawet dość ryzykowną tezę, że "Kangurom", rokrocznie dającym totalnie ciała w temacie żużlowej przebiegłości, tym razem może zaświtać myśl chytra, by wpuścić Anglików do finału. A potem, już ze zdrowym Darcym Wardem w składzie, wygrywając czwartkowy baraż, nie tylko zgrać się z torem, ale i za jednym zamachem wywalić z turnieju Polskę i Danię.

Szalone, co? Ale pierwsze wyścigi pokazały, że taka opcja - rozmyślnie czy nie - jest całkiem prawdopodobna. I kto wie, jakby się to wszystko skończyło, gdyby nie błąd taktyczny (jednak), umożliwiający "Kangurom" szybkie wzięcie jokera, a później wykluczenie Danny'ego Kinga (oj, problematyczne, panie Wojaczek) oraz defekt fantastycznego tego dnia Harrisa.

W 4. serii startów Australijczycy zdobyli 11 na 12 możliwych punktów. Brytyjczycy tylko trzy. Było po ptokach. Zryw w końcówce pozwolił jeszcze Brytom doprowadzić walkę do stanu 40-38, ale to oznaczało, że w dwóch ostatnich biegach Harris musi wygrać z Holderem, a Scott Nicholls z Jasonem Crumpem.

Nie udało się (ciekawi tylko jesteśmy, co szepnął Holder przed ostatnim biegiem wyjeżdżającemu na tor Crumpowi - pewnie coś w stylu "tylko bez taśmy, bracie!"), ale za to, co pokazali dziś Anglicy - cześć im i chwała. Ile oni punktów zdobyli atakami na samej kresce?! Gryźli tor niczym dobra glebogryzarka z firmy prezesa Dworakowskiego, a pod Jasną Górą chyba już zacieszają, że Krystyna Kloc zmusiła ich do postawienia niebawem na "żółwika" Harrisa, zamiast na Kenia.

Pozostali rywale Anglosasów? Też bardzo ładnie (Czesi) lub całkiem przyzwoicie (Niemcy). Zwłaszcza ci pierwsi pozytywnie zaskoczyli, bo pamiętamy chałturę, jaką odstawili rok temu, zresztą na tym samym torze. Wtedy spoliczkowali ich Rosjanie jadący ze znalezionym trzy dni wcześniej Ilią Bondarienką pod "trójką" i będącym w gazie Brakiem Zawodnika pod "piątką". Baliśmy się dzień później, czy biedny Milan Špinka nie popełni czegoś głupiego, ale nie - po roku wrócił do West Norfolk i pokazał coś zgoła odmiennego. Zaś 15 punktów Aleša Drymla to wynik tylko o punkt słabszy od ilości oczek zebranych w sobotę przez Grega Hancocka i Emila Sajfutdinowa!

Niemcy, jeśli spojrzeć na wynik, pojechali słabiutko, ale momentami walczyli jak równy z równym. A Martin Smolinski i Kevin Woelbert potwierdzili, że ich ambicje sięgają wyżej niż rund kwalifikacyjnych.

Reasumując, to był naprawdę kawał dobrego speedwaya. No i znamy naszych rywali. Niespodzianek nie ma. Co teraz? "Teraz trzeba jechać na baraż i pogonić Szwedów!" - nic lepszego od tego cytatu z Pawła Ruszkiewicza (C+) nie wymyślimy.

 

Wyniki 2. Półfinału Drużynowego Pucharu Świata - King's Lynn 09.07.2012


I. AUSTRALIA (kaski żółte): 45
1. Jason Crump (1,6!,3,3,2) 15
2. Chris Holder (3,3,W,3,3) 12
3. Troy Batchelor (1,2,0,2,2) 7
4. Davey Watt (2,1,3,3,2) 11

II. WIELKA BRYTANIA (białe): 41
1. Chris Harris (3,3,3,D,6!,2) 17
2. Scott Nicholls (3,3,2,2,1) 11
3. Tai Woffinden (3,1,D,1,3) 8
4. Daniel King (1,1,3,W,-) 5

III. CZECHY (niebieskie): 30
1. Lukáš Dryml (2,1,1,1,1) 6
2. Aleš Dryml (2,2,2,6!,0,3) 15
3. Josef Franc (0,0,2,-,1) 3
4. Matej Kůs (2,2,T,2,0) 6

IV. NIEMCY (czerwone): 15
1. Martin Smolinski (1,0,1,1,2,1) 6
2. Kevin Woelbert (0,2,4!,1,0) 7
3. Max Dilger (0,0,1,-,0) 1
4. Tobias Kroner (0,0,1,0,0) 1

Bieg po biegu:
1. Holder, Dryml, King, Kroner
2. Woffinden, A. Dryml, Crump, Dilger
3. Harris, Kus, Batchelor, Woelbert
4. Nicholls, Watt, Smolinski, Franc
5. Harris, A. Dryml, D. Ward, Kroner
6. Nicholls, Batchelor, L. Dryml, Dilger
7. Crump (6!), Woelbert, King, Franc
8. Holder, Kus, Woffinden, Smoliński
9. Crump, Nicholls, Kroner, Kus (T)
10. Harris, Franc, Dilger, Holder (W)
11. Watt, Woelbert, L. Dryml, Woffinden (D)
12. King, A. Dryml, Smolinski, Batchelor
13. Watt, Kus, Smolinski, King (W)
14. A. Dryml (6!), Batchelor, Woffinden, Kroner
15. Holder, Nichols, Woelbert, A. Dryml
16. Crump, Smolinski, L. Dryml, Harris (D)
17. Harris (6!), Batchelor, Franc, Kroner
18. Woffinden, Watt, L. Dryml, Dilger
19. Holder, Harris, Smolinski, Kus
20. A. Dryml, Crump, Nicholls, Woelbert

Korzystanie z linków socialshare lub dodanie komentarza na stronie jednoznaczne z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych podanych podczas kontaktu email zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem podanych przez Pana/Panią danych osobowych jest właściciel strony Jakub Horbaczewski . Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach związanych z udzieleniem odpowiedzi, przedstawieniem oferty usług oraz w celach statystycznych zgodnie z polityką prywatności. Przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Nic to nie oznacza, bo od nowa się skupiamy, od nowa walczymy o najwyższe cele.

Bartosz Zmarzlik na pytanie TVP, ile dla niego znaczy sytuacja, gdy już w pierwszych dniach kwietnia ma na swoim koncie 4 wygrane turnieje

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2023
1. Betard Sparta Wrocław  14 30 +124
2. Platinum Motor Lublin  14 28 +185
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 20 +54
4. TAURON Włókniarz  14 18 +13
5. ForNature Solutions Apator  14 15 -42
6. FOGO Unia Leszno  14 11 -98
7. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 10 -61
8. Cellfast Wilki Krosno  14  7 -175
 1. Liga Żużlowa 2023
1. ENEA Falubaz Zielona Góra
 14  35 +232
2. Abramczyk Polonia Bdg.
 14  21 +18
3. Arged Malesa Ostrów  14  21 +22
4. ROW Rybnik  14  18 -28
5. Trans MF Landshut Devils
 14  15 -56
6. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14  12 -45
7. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź  14  10 -93
8. InvestHouse Plus PSŻ  14  8 -50
2. Liga Żużlowa 2023
1. TEXOM Stal Rzeszów
 12  21 +137
2. Ultrapur Start Gniezno
 12
 20 +91
3. OK Bedmet Kolejarz Opole  12
 19 +43
4. Grupa Azoty Unia Tarnów  12
 14 +43
5. Optibet Lokomotiv
 12  14 -24
6. ENEA Polonia Piła  12  10 -111
7. Metalika Recycling Kolejarz  12
 5 -177

Klasyfikacja końcowa SGP 2022

1. Bartosz Zmarzlik
166
2. Leon Madsen
133
3.  Maciej Janowski
106
4. Fredrik Lindgren 103
5.  Robert Lambert 103
6. Daniel Bewley
102
7. Patryk Dudek 102
8. Tai Woffinden 93
9.  Martin Vaculík
91
10. Jason Doyle 83
11. Mikkel Michelsen 82
12. Jack Holder 67
13. Max Fricke 52
14. Anders Thomsen 51
15. Paweł Przedpełski
29

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43