24 marca na stadionie przy ul. Odmogile w Krakowie w ramach treningu odbył się sparingowy mecz. Na torze bardzo dobrze prezentowali się młody Niemiec Haertel, Sebastian Niedźwiedź i Tero Aarnio. Na trybunach przygotowania do nowego sezonu obserwowało ok. 100 widzów.
Nie obyło się niestety bez chwili grozy. Głównymi aktorami - młodzież. W trzecim biegu, na pierwszym łuku drugiego okrążenia, podniosło koło Bartka Szymury, który wpadł na Dawida Rempałę. Motocykle się sczepiły i zawodnicy uderzyli w bandę. Co gorsze, pędzące motocykle zerwały dmuchawiec, przez co Dawid uderzył w odsłoniętą, drewnianą bandę. Uderzenie było na tyle silne, że wygiął się aluminiowy słupek podtrzymujący całą konstrukcję. Szczęśliwie młodzi zawodnicy wyszli z tego obronną ręką. - Na szczęście jestem tylko poobijany - przekazał nam dzień później Dawid Rempała. Zapytany o ocenę jazdy rywala w tym wyścigu, skwitował dyplomatycznie: - Nie chcę tego komentować.
Fotorelacja: Konrad Świerad
http://blog.pokredzie.pl/home/artykuly/3063-niebezpieczna-sytuacja-podczas-sparingu-w-krakowie#sigProId4b6a068e56