Działaczom METALIKA RECYCLING Kolejarza Rawicz bardzo zależało na frekwencji, więc czemu nie... W piękną niedzielę 18 lipca my także wybraliśmy się na wycieczkę, zakupiliśmy grzecznie bileciki, stadionowy catering, a tym samym dorzuciliśmy się do budżetu rawiczan. Ot, taka forma docenienia bardzo dobrej postawy drużyny w bieżącym sezonie. Jednym brak transmisji w TV z hitowego starcia z OK Bedmet Kolejarzem Opole się spodobał (głównie miejscowym), dla innych był skandaliczny, ale jeśli miał podnieść frekwencję, to chyba się udało. Trybuny w Rawiczu wyglądały ładnie i kolorowo. Z głośnym i całkiem licznym sektorem gości. Szkoda tylko, że ich ulubieńcy zawiedli na całej linii. A w pewnej chwili - gdzieś tak po trzeciej zerwanej przez nich taśmie - nawet najspokojniejsi z przyjezdnych podchwycili zaintonowane naprędce "Co wy robicie?!". - No jak to co? Sprawdzają, ile metrów bieżących taśmy przygotowuje się w Rawiczu - odpowiadali rozbawieni miejscowi.
Nie wiedzieli jeszcze, że to koniec. Opolanie po chwili wtrynili się w nią po raz czwarty🙃 W tym Mads Hansen dwukrotnie, do tego jeszcze Świdnicki i Kowalski. Jeśli ktoś pamięta lepszy ligowy rekord, to prosimy o info.
Świdnicki zaliczył także bardzo nieprzyjemne salto zaraz po puszczeniu sprzęgła. Kiedyś już to widzieliśmy w Ekstralidze w barwach Włókniarza. A Oskar Polis co prawda w taśmę nie wjechał, ale poza nią zdobył komplet. Literek - U, W, D. I jeszcze w międzyczasie zdążył ogarnąć 4 punkty. Łącznie zespół z Opola tych "literek" zgromadził... osiem😢 Nic dziwnego, że po takim pokazie autodestrukcji goście niemal pewne "baty" mieli już po biegu 11. Ostatecznie, dzięki wygranej 4:2 Świdnickiego i Kudriaszowa nad Balińskim i Lidseyem w ostatniej odsłonie dnia skończyło się "tylko" na 55:35.
Ale nawet takie zawody z kataklizmem jednej z ekip w drugiej części meczu (przed 7. biegiem było jeszcze 19:17) nie są w stanie zepsuć piknikowego i przesympatycznego klimatu drugoligowego speedwaya. Może i zwycięzcy są bardziej leszczyńscy niż kiedyś - to od kilku lat ulubiony temat dyskusji fanów - może momentami można było się zastanawiać, czy zamiast Opola nie przyjechała walczyć z nimi Częstochowa, ale klimat pozostał jak najbardziej rawicki.
Zielona trawka, a na niej mnóstwo odjeżdżających swoje własne mecze kilkuletnich brzdąców. Specjalny tekturowy żużlowiec dla dzieci przed wejściem (a może solidniejszy, za ewentualną pomyłkę przepraszamy). Istotne jednak to, że koszt niewielki, nawet bardzo niewielki - a beneficjenci uradowani. Podobnie jak ich rodzice. Podejrzewamy, że tutaj strzeżący małego weryfikatora wzrostu ochroniarz nie wyklucza za mikroruchy, jeśli do pełni szczęścia (czytaj: zmieszczenia się pod flagą Kolejarza) brakuje dwóch centymetrów. Panie kierowniku - to przez ten kosmyk włosów. Jutro idziemy do fryzjera!
Dorośli też nie mogli narzekać. Mało kto nie zatrzymał się przy dwóch wystawionych tuż obok klubowego budynku żużlowych maszynach (na jednej wciąż widnieje logo Musielak Racing). Można było samodzielnie sprawdzić, czy łatwo musiał mieć ten Zmarzlik bez haka, czy "umiarkowanie łatwo". Koszt atrakcji? Równie niewielki. A kiedy brzdące miały już w nogach po 6 kilometrów każdy, śmigając w przód, w tył i na boki, opiekunowie mogli wreszcie odetchnąć, wymienić newsy z kolegami, przy piwku i obowiązkowej kiełbasie. Spory ogonek do stoisk wyznaczał ich popularność. Niektórzy, ci najbardziej spragnieni koneserzy chmielowego trunku, chyba większość meczu obejrzeli z poziomu kolejki. Ale o to też chodzi. Te pieniądze także zasilają nasze kluby. A każdy na stadionie niechaj znajduje przyjemność w tym, co dla niego najprzyjemniejsze.
My na przykład poprzybijaliśmy "piątki" i zamieniliśmy kilka słów ze zwycięzcami, w tym z nestorem leszczyńskiej szlaki - Damianem Balińskim. Bo musicie wiedzieć, że w drugiej lidze, a przynajmniej w Rawiczu, kiedy tylko kończy się XV wyścig, błyskawicznie znikają wszelkie mury oddzielające zawodników od publiki. Każdy z rawiczan obowiązkowo robi rundkę wokół toru, nieważne, czy nazywa się Lidsey i na co dzień zarabia w Ekstralidze, czy też ma lat naście i o wielkiej karierze dopiero marzy. A ci młodzi chłopcy z leszczyńskiego chowu - Pludra, Sadurski, Ratajczak, Szlauderbach - naprawdę wydają się bardzo ułożeni i po prostu dobrze wychowani. Podobnie jak wciąż przecież młody Damian Dróżdż. Zmęczeni, ale podchodzą i dziękują za doping każdemu, kto pofatygował się pod "dmuchawca". Osobiście, z uśmiechem i przybitym "żółwikiem". Może dlatego, że zawsze gdzieś w zasięgu wzroku pojawia się przy nich Roman Jankowski. On wie, że takie podziękowania kibic zapamiętuje najdłużej. I raczej nie pozwoli, żeby pojawił się syndrom gwiazdy. A przynajmniej nie za szybko.
- Panie Damianie, kilka lat temu mówił pan, że w barwach Unii chce jeździć tak długo jak się da... i jak by nie patrzeć, to słowa pan dotrzymuje. Ale dlaczego tak bardzo ich zlaliście?
- Dziękuję, staram się wciąż, dziś się udało faktycznie. Ale to jeszcze nie koniec sezonu.
- A jak pójdzie tej drugiej Unii? Wierzy pan nadal w obronę tytułu DMP?
- Na razie to trzeba potwierdzić awans do play off - roześmiał się. - W co oczywiście wierzę. A potem... wszystko się już może zdarzyć. Ja wierzę w swoich.
Jakub Horbaczewski
Metalika Recycling Kolejarz Rawicz: 55
9. Jaimon Lidsey (3,2*,2*,3,0) 10+2
10. Damian Baliński (2,3,3,3,2) 13
11. Kacper Pludra (0,0,2,2) 4
12. Szymon Szlauderbach (3,2,1,2*,2*) 10+2
13. Damian Dróżdż (2*,3,3,2*,3) 13+2
14. Krzysztof Sadurski (1*,1*,W) 2+2
15. Damian Ratajczak (2,0,1*) 3+1
OK Bedmet Kolejarz Opole: 35
1. Mads Hansen (T,T,-,-) 0
2. Mateusz Świdnicki (T,2,0,3,1,3) 9
3. Andiej Kudriaszow (2,3,1,W,1,1) 8
4. Kamin Brzozowski (0,1,2,1,-) 4
5. Oskar Polis (W,1,3,U,D) 4
6. Bartłomiej Kowalski (1,3,3,1*,1,T) 9+1
7. Marcel Krzykowski (0,1,0,0) 1
Bieg po biegu:
1. B. Kowalski, J. Lidsey, A. Kudriaszow, K. Pludra 3:3 (3:3)
2. B. Kowalski, D. Ratajczak, K. Sadurski, M. Krzykowski 3:3 (6:6)
3. M. Krzykowski, Sz. Szlauderbach, D. Dróżdż, O. Polis (W) 5:1 (11:7)
4. B. Kowalski, D. Baliński, K. Sadurski, K. Brzozowski 3:3 (14:10)
5. A. Kudriaszow, Sz. Szlauderbach, K. Brzozowski, K. Pludra 2:4 (16:14)
6. B. Kowalski, D. Dróżdż, M. Świdnicki, D. Ratajczak 3:3 (19:17)
7. D. Baliński, J. Lidsey, O. Polis, M. Krzykowski 5:1 (24:18)
8. D. Dróżdż, K. Brzozowski, A. Kudriaszow, K. Sadurski (W) 3:3 (27:21)
9. D. Baliński, J. Lidsey, B. Kowalski, M. Świdnicki 5:1 (32:22)
10. O. Polis, K. Pludra, Sz. Szlauderbach, 3:3 (35:25)
11. J. Lidsey, Sz. Szlauderbach, K. Brzozowski, A. Kudriaszow 5:1 (40:26)
12. M. Świdnicki, K. Pludra, D. Ratajczak, M. Krzykowski 3:3 (43:29)
13. D. Baliński, D. Dróżdż, A. Kudriaszow, O. Polis (U) 5:1 (48:30)
14. D. Dróżdż, Sz. Szlauderbach, M. Świdnicki, O. Polis (D) 5:1 (53:31)
15. M. Świdnicki, D. Baliński, A. Kudriaszow, J. Lidsey 2:4 (55:35)
Wyniki za: espeedway.pl