KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Artykuły
- Szczegóły
Speedway, który dzisiaj zobaczysz, będzie trochę inny niż to, do czego przywykłeś w Polsce. Uwierz mi chłopaku… Sam jeździłem w Wielkiej Brytanii dla Wimbledonu. Teraz robimy tutaj, co tylko jest w naszej mocy. Costa Mesa to takie nasze małe królestwo. Siedzimy sobie w małym kantorku zaraz za parkiem maszyn i ciągle do końca nie dowierzam, że tutaj jestem. Do zawodów zostały jeszcze 3 godziny. Moim przewodnikiem jest Brad Oxlay, który dowodzi najpopularniejszym torem żużlowym w USA. W jego pokoiku ściany są oklejone starymi zdjęciami. Od razu rzuca mi się w oczy duet z Exide team - Hancock i Hamill. – Billy często do nas wpada. To on teraz troszczy się o młodych chłopaków, którzy dobrze rokują – mówi mi Brad, który sprawia wrażenie bardzo zadowolonego z powodu mojej wizyty i zaraz dodaje: W latach 70 przyjechał do nas Zenon Plech. Co to był za gość! Mój ulubiony. Prawie nic nie mówił po angielsku, ale mieliśmy z niego niezły ubaw. Jak wsiadł do nowego Cadillaca, to potem nie mogliśmy go z niego wyciągnąć. Takie wrażenie zrobiły na nim automatyczne szyby.
- Szczegóły
Tak w dosłownym słowa znaczeniu, do rowu wpadł dziś Erik Riss, śpieszący z Niemiec do Rygi na rundę kwal. DPŚ. Dzięki Bogu, polskie drogi nie pochłonęły kolejnego młodego życia. Ale tytuł nie kłamie - zaiste, na Śląsku tąpnęło. Dzisiaj w Rybniku, trzy dni wcześniej - już nie na Górnym, acz wciąż pozostając w województwie śląskim - w zakochanej niezmiennie w żużlu Częstochowie. To Jura, jednak Stal nie była jurna. Mistrzowie Polski pod Jasną Górą zdobyli 44 punkty, na torze "Rekinów" ledwo uciułali 40. Wrócił Kasprzak, za to uleciał gdzieś mistrzowski "pazur". Oczywiście, kibice KSSG mają pełne prawo kwestionować niektóre decyzje sędziego Piotra Lisa, z żółtą kartką dla młodego Karczmarza na czele. Mnie dużo bardziej zaszokowała sytuacja z Grigorijem Łagutą, guzdrzącym się pod taśmą przez dobrych 20 sekund po upływie czasu 2 minut. Jak to możliwe, że sędzia nie reagował? Czekałby tak do Wszystkich Świętych? W przypadku "Griszy" to zresztą nie pierwszyzna. Wysilcie pamięć i przypomnijcie sobie. To wszystko prawda, ale nie zapominajmy, że ROW wszedł w ten mecz beznadziejnie - dwiema zerwanymi taśmami, najsłabszy mecz w roku jechał Lindgren, a i Vaculík w jednym z biegów ostro "zamknął wrota" przed rozpędzającym się "Fredką". Kluczowe punkty przywozili: Szombierski, Woryna, w samej końcówce - Musielak. To nie są tuzy Grand Prix. Trzeba było desperackiej walki o zatrzymanie genialnego dziś Maxa Fricke, żeby Stal uratowała bonusa. To raczej nie sprawka sędziego Lisa.
- Szczegóły
Dojrzał w oczach Limanowskiego błysk, który wcale mu się nie spodobał. Na szczęście Karwecki zareagował zgodnie z przypuszczeniami.
– Wyobrażasz sobie, jak by zareagowali kibice?
– Ja nie muszę sobie wyobrażać, Bogdanie. – Szpachla poczuł, że czas na decydujący cios. – Kibice zareagowaliby mniej więcej tak, jak obecnie reagują na naszą… przepraszam, twoją… decyzję o niedopuszczeniu do Ekstraligi Lokomotivu Daugavpils. Klaudio, mogę cię prosić?
- Szczegóły
Dyneburg (łot. Daugavpils […] w języku polskim za tłumaczeniem nazwy rosyjskiej używano też Dźwińsk lub Dźwinów)...
Trudno było się skupić na notce z Wikipedii. Szpachla nie mógł się oprzeć wrażeniu, że ma przed sobą studentów na konwersatorium po wyjątkowo nudnym wykładzie z doktryn. Pamiętał z krótkiej kariery wykładowcy, że w takich sytuacjach żacy dawali ujście emocjom i mówili jeden przez drugiego, przekrzykiwali się na tematy polityczne i od polityki jak najdalsze, wreszcie tworzyli tak absolutny harmider, że nikły w nim nawet najszlachetniejsze idee.
- Szczegóły
Tak wyglądał tor w Vetlandzie w momencie rozpoczęcia meczu. Co rusz mżawka, wcześniej opady od rana, woda na krawężnikach, nawierzchnia klasy B (Błotko). Atut własnego toru - między bajki włożyć. Wśród gości: dochodzący do zdrowia Lindgren i porozbijany tydzień temu Thomsen. Żadnych protestów, żadnych fochów. Wszyscy jadą. Jönköpings län, czyli okręg Jönköping z 13-tysięczną Vetlandą i leżącą już w Kalmarze Målillę dzieli zaledwie 50 km, ale to także derby historycznej krainy Småland, rozsławionej na całym świecie książkami Astrid Lindgren. Pomimo padającego deszczu, na Motorstadion przyszło 3 tys. kibiców wyposażonych w folie, pałatki i parasole. Nikomu z jednej czy drugiej ekipy nie przyszło do głowy kombinować i odwoływać meczu. Elitserien kontra PGE Ekstraliga - wciąż 2:12.
- Szczegóły
Jakie były derby Małopolski - każdy widział. Za sprawą Stali Rzeszów, delikatnie mówiąc, żenujące. Emocji jak na lekarstwo, wyprzedzeń tyle, ilu fanów w Toruniu ma Martin Vaculík, a próby nawiązania walki ze strony rzeszowian - wcale. To raczej miejscowi musieli się nieźle nagłówkować, żeby zwycięstwo nie przybrało rozmiarów znanych z meczów rugby. Mimo tego kibicom musiało podnieść się ciśnienie w ostatnim biegu, a to za sprawą młodego Patryka Rolnickiego.
- Szczegóły
W rywalizacji lig (stan na 6 czerwca) PGE Ekstraliga miażdży Elitserien już 12:2. To w odwołanych meczach. W pozostałych kwestiach Szwedzi suną spokojnie do przodu, my zaś zastanawiamy się, czy ktoś zechce zorganizować półfinał IMP (tak, są jeszcze takie rozgrywki). Z terminów pozostały: poniedziałek o 12:30 i sobota w trakcie Grand Prix. Na naszym fanpejdżu jeden z kibiców rzucił ciekawą propozycję, żeby oba półfinały rozegrać o tej samej porze w Ostrowie i nadać im nazwę "prawie finału" (np. 3/4 finału) - być może to będzie nasz tegoroczny wkład w rozwój światowego speedwaya. Po finale MPPK 2016 na wiosnę 2017. Szwedów to raczej guzik obchodzi. Oni 6 czerwca świętowali, wcinali kiełbaski i masowo wywieszali narodowe flagi (może oprócz krnąbrnego regionu Skania - bo ujrzeć tamtejszą flagę, to balsam dla oka każdego fana wrocławskiej Sparty).
- Szczegóły
Długo wyczekiwana runda w Warszawie już za nami. Był to na pewno jeden z lepszych turniejów GP. Przed zawodami przedstawialiśmy fatalne statystyki Fredrika Lindgrena w naszym kraju. Przypomnijmy, że przed rundą w Warszawie Szwed na 23 turnieje u nas tylko 7 razy meldował się w półfinale i ani razu w finale. "Fredka" perfidnie zagrał nam na nosie, oszukując wszelkie statystyczne słupki. Lindgren stał się czwartym Szwedem, który stanął na najwyższym stopniu podium na polskiej ziemi. Ogólnie był to dopiero jego drugi triumf w historii startów w GP. A musiał na niego czekać aż 4 lata i 352 dni. To pierwsze zwycięstwo świętował w Goeteborgu w 2012 roku.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |