KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Zawodnicy od lat jeżdżą z niedoleczonymi urazami. Specyfika naszego sportu jest taka, że w wielu przypadkach można to zrobić bez powodowania zagrożenia. Sam to robiłem jako zawodnik i te mecze wychodziły mi różnie. Kiedy było źle, to też dochodziłem do wniosku, że nigdy więcej, ale i tak startowałem. Naprawdę nie widzę tu idealnego rozwiązania.
Mariusz Staszewski
Artykuły
- Szczegóły
Ten ranking uważni Czytelnicy PoKredzie.pl z pewnością pamiętają. Po raz pierwszy opublikowaliśmy go w lipcu 2016. Zainspirowani corocznymi letnimi wyczynami Grega Hancocka postanowiliśmy sprawdzić, ilu było w całej historii DPŚ (od 2001 r.) zawodników, którzy zdołali zdobyć co najmniej połowę dorobku swojej drużyny. Przy składach 5-osobowych (rzadziej 4-os.) to, wbrew pozorom, bardzo często pułap nieosiągalny. Przykładem ostatnia edycja DPŚ 2017. Wszyscy mamy w pamięci genialny występ Antonio Lindbaecka w leszczyńskim finale (3,2,6!,3,3,3). Ale 20 punktów, przy 42 całej drużyny, to wciąż poniżej 50 procent. Z całej edycji 2017 do naszego rankingu zdołał się załapać tylko Andżej Lebiediew. Za to dwukrotnie! W pamiętnym półfinale w Västervik, kiedy w biegu dodatkowym wysłał Duńczyków do domu (15/28), oraz w barażu w Lesznie, gdzie osiągnął imponujące 60 procent dorobku całej drużyny (18/30). Cała wspomniana trójka dostąpiła honoru reprezentowania swych krajów także w Speedway of Nations 2018, jednak rywalizacja w 2-osobowych składach z oczywistych przyczyn nie daje się porównać z klasyczną formułą. Czy to już kres DPŚ - tego wciąż nie wiemy, ale w związku z przerwą postanowiliśmy postawić ambitniejsze pytanie i poszukać rasowych "koni pociągowych" nie tylko w DPŚ, ale w całej, niemal 60-letniej historii zmagań o DMŚ.
- Szczegóły
Halo hop hop, witamy was w kolejnej odsłonie elitarnego cyklu #ŻużelNaHasztagu. Działo się sporo. Był Olimpijski "gwałt", dosadne podsumowanie jazdy pewnego zawodnika, dobicie klubu przez jego wychowanka, mała pogawędka w Pradze oraz po meczu w Lesznie i ciut więcej. Co na te tematy ćwierkano? O tym już teraz w tekście.
- Szczegóły
Jak się przegrywa mecz, wyjeżdżając z 1. łuku XV biegu na 5:1 i 46:44 (para Dudek-Janowski) - to widzieliśmy w transmitowanym także w Polsce meczu Indianerna - Dackarna. Jeśli to określić mianem niespodzianki, to... mamy problem. Bo jak w takim razie nazwać to, co działo się na trzech pozostałych arenach? Oto Masarna Taia Woffindena podejmowała Lejonen Gislaved (3 mecze - 3 porażki, w tym dwa razy baty u siebie). Bukmacherzy szacowali wygraną miejscowych co najmniej 10 punktami. Wynik... 36:54. Tai - 5 punktów... Mało? Rospiggarna Doyle'a podejmuje beniaminka z Västervik. Po trzech begach jest 6:12, potem jeszcze 15:21, 33:33. Dopiero w samej końcówce faworyci wygrywają 48:42. No i na koniec perełka - starcie Vetlandy (Zmarzlik, Łaguta, Woźniak) z broniącą tytułu Smederną (Lindgren). Goście już bez Iversena, z odsuniętym przez Spartę Lebiediewem pod "piątką". W połowie meczu 19:29, po 10. biegu 25:35. Rozpaczliwe próby ratowania meczu, 6 razy jedzie Zmarzlik, a Artiom Łaguta rzucany jest kolejno do 10, 11, 13 i 14 biegu. Kończy z wynikiem 17 (2,3,3,3,3,3). Przed XV biegiem goście wygrywają 44:40 i mają w programie Lindgrena, w dodatku na polu A. Partnerem - Lebiediew. Gospodarze nie mogą po raz siódmy puścić Łaguty, muszą liczyć na Woźniaka, Zmarzlika... i mały cud. To trzeba zobaczyć.
- Szczegóły
Za nami kolejny ligowy weekend w Polsce oraz wtorek w Szwecji. Działo się bardzo dużo. Było wiele wody, napięcia, a wszyscy wiemy jak to połączenie się kończy. Przed wami podsumowanie kolejki m.in. ostre słowa Holty, woda na torze i Frątczak na kolanach.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Zawodnicy od lat jeżdżą z niedoleczonymi urazami. Specyfika naszego sportu jest taka, że w wielu przypadkach można to zrobić bez powodowania zagrożenia. Sam to robiłem jako zawodnik i te mecze wychodziły mi różnie. Kiedy było źle, to też dochodziłem do wniosku, że nigdy więcej, ale i tak startowałem. Naprawdę nie widzę tu idealnego rozwiązania.
Mariusz Staszewski
Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |