KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Nic to nie oznacza, bo od nowa się skupiamy, od nowa walczymy o najwyższe cele.

Bartosz Zmarzlik na pytanie TVP, ile dla niego znaczy sytuacja, gdy już w pierwszych dniach kwietnia ma na swoim koncie 4 wygrane turnieje

polska dps2012Lata mijają, a Protasiewicz się nie zmienia - tak zapewne na gorąco zatytułowalibyśmy relację z ostatniego boju Polaków w DPŚ. Czasami lepiej jednak dać ochłonąć emocjom zamiast napisać coś, co da im upust. Bo i po co kopać leżącego? Może lepiej napisać wielkimi literami po prostu: Brawo Krzysztof Buczkowski! Najjaśniejsza twarz tego ponurego lata.
Prawda, dał ciała strasznie Protasiewicz. Niewiele mniejszy "piach" pojechał Janowski (Maciek się nie obrazi. Ambitny chłopak, wie sam jak było). Teraz na długie dni portale zaroją się od wyliczanek, czy baraż zawalili w 5-ciu procentach Gollob, w 30-tu "Magic", a w 65-ciu "Protas", czy może właściwsze są inne proporcje? Co do dwóch kwestii wszakże chyba wszyscy są zgodni. Primo - myśmy ten finał (a zapewne i medal) przegrali w Bydgoszczy. Secundo - to koniec pewnej epoki i koniec pewnych ludzi w kadrze. Bić będzie żużlowa Polska w Protasiewicza, ale to koniec dla całego pokolenia żużlowych obieżyświatów pokroju Walaska, Holty czy Ułamka. Ślepa uliczka.

MilikCZE 1Nie bawcie się śrubokrętem, jeśli nie umiecie. Majsterkowanie to nie polityka, by potrafił każdy. Václav M. z Pardubic (19 l.) nie umiał, i co? I dziś zamiast startować w Malilli, w najważniejszych zawodach swego życia, pojedzie do szpitala na prześwietlenie. Kilka ulic dalej. A co lepsze (to znaczy gorsze), przez ten nieszczęśliwy "wypadek" jego rodacy mogą znaleźć się w opłakanej sytuacji.
- Co mam zrobić? - rozkłada ręce trener czeskiej kadry, Milan Špinka. - Żadnej zmiany w składzie nie będzie. Teraz Pepe czeka niezła bieganina, ale musi dać radę.
Spokojnie, nie tego "PePe". To znaczy, ten falubazowy też musi dać radę (tym bardziej, że ostatnia jego wizyta w Malilli - sprawdziliśmy - zakończyła się rezultatem 1,1,1,1), ale trenerowi czeskiej kadry chodziło o jego Pepcia - Franca.

Nicki wyspyKanaryjskiePo meczu w Vastervik Nicki Pedersen zafundował sobie tygodniowe wczasy. Gdzie je spędził? Pod BaoBabem. Niczym Mały Książę. Poważnie. BaoBab Resort Hotel, Gran Canaria - tak brzmiał aktualny do wczoraj meldunek trzykrotnego mistrza świata.

Tu spacerował:

 

No, nie tak do końca leniuchują, bo kilku "stachanowców" ochlapywało się wczoraj błotem w deszczowej Danii, elita zaś zbiera się właśnie w drogę do szwedzkiej Malilli, tym niemniej druga część tytułu - jak najbardziej prawdziwa. W kraju letnią kanikułę urozmaica juniorski maraton. Ciekawie było dziś w Łodzi, gdzie bracia Pulczyńscy rywalizowali z Damianem Adamczakiem, Łukaszem Cyranem oraz Krystianem Pieszczkiem (i trzeba przyznać, że ten ostatni robi postępy). My wybraliśmy się zaś do Wrocławia, gdzie przyjechali Piotr i Przemek Pawliccy, a ich rywalami byli Patrykowie: Dolny i Malitowski oraz Adam Strzelec z Falubazu. To biegi między tymi zawodnikami rozstrzygnęły losy rywalizacji. Choć po prawdzie specjalnej rywalizacji nie było, bo kiedy tylko bracia P. wyjeżdżali wspólnie na tor, pozamiatane było już w połowie pierwszego okrążenia. Jak w prezentowanym, kluczowym dla losów rywalizacji, wyścigu 14. (Pi. Pawlicki-cz., Prz. Pawlicki-nieb., Dolny-biały, Malitowski - ż.).

dps logoTytuł prowokacyjny, ale kto oglądał poniedziałkowy półfinał w King's Lynn, ten wie o co chodzi. W sobotę w Bydgoszczy zawody były "pierwyj sort" - jak ocenił nam na gorąco Artiom Ł. z Władywostoku (zanim jeszcze poleciał wypłakać się mediom, jak to go niedoceniają w tej Polonii). Poprzeczka więc była ustawiona wysoko. No to teraz jest już na wysokości, do której swego czasu doskakiwali jeno Javier Sotomayor i Charles Austin (nie szukajcie w speedwayresults, ci dwaj na żużlu jeździli niewiele lepiej niż my piszemy).
"O take szlake żeśmy walczyli!" - chciałoby się zakrzyknąć za ex-prezydentem. Mijanki, walka do samej kreski, przycinki, szeroka - wszystko chodziło na tym - ponoć - najnudniejszym z brytyjskich torów. A to, co wyprawiali Chris Harris i jego imiennik Holder, to była doprawdy poezja żużla. Ciekawi jesteśmy tylko, czy relacje z obu półfinałów śledzili bacznie nasi prezesi, trenerzy i toromistrzowie? Pewnie nie. Oni mają teraz ważniejsze rzeczy na głowie. Przecież za tydzień trzeba dokopać Toruniowi, Cze-wie i Rzeszowowi.

harris zolwHarris będzie walczył z Najmanem! Przypakował 5 dni i stąd sylwetka kieszonkowego Herkulesa, Pięć, bo tydzień to na Najmana za dużo - takie myśli krążyły po głowie, gdyśmy ujrzeli Chrisa Harrisa po 10. wyścigu brytyjskiego półfinału.

Żarcik żarcikiem, ale trzeba przyznać, że ten żółwik  robi wrażenie. Promowany przez Jasona Bunyana ochronny ekwipunek zdał dziś świetnie egzamin podczas upadku kapitana "Lwów Albionu". Natychmiast nadymał bojowego Brytyjczyka do rozmiarów małego pontonu. Jeszcze trochę a "Bombel" uniósłby się w powietrzu.

mikrofon cByła kiedyś taka akcja "Schowaj babci dowód". Oddolna i ponoć całkiem skuteczna. Do politycznych przepychanek się nie mieszamy, ale gdyby ktoś z kibiców zechciał zrobić coś dobrego dla polskiego żużla - niechaj schowa red. Olkowiczowi mikrofon.

cieslak dpsBydgoski półfinał zakończył się, co tu ukrywać, sportową klęską. Nie awansowaliśmy do finału, idąc całe zawody łeb w łeb z duńską, utalentowaną młodzieżą i dysponującą 1,5 zawodnika Rosją. Bo nie da się awansować jadąc w trójkę. Po dekoracji, mając jeszcze świeżo w pamięci wypowiedzi innego "Narodowego", baliśmy się, że usłyszymy zaraz pastisz słynnego skeczu kabaretu "Tey". Tego o traktorze, który co prawda nawalił, ale ma aż trzy koła sprawne. Jednak nie - ktoś sobotniego wieczoru udowodnił, że ma jaja. Wyszedł do ludzi, a zamiast bełkotać o pechu, wziął całą winę na siebie. I za to, panie Marku, szacunek. Pomimo rozczarowania brakiem awansu, a może i medalu

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Nic to nie oznacza, bo od nowa się skupiamy, od nowa walczymy o najwyższe cele.

Bartosz Zmarzlik na pytanie TVP, ile dla niego znaczy sytuacja, gdy już w pierwszych dniach kwietnia ma na swoim koncie 4 wygrane turnieje

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2023
1. Betard Sparta Wrocław  14 30 +124
2. Platinum Motor Lublin  14 28 +185
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 20 +54
4. TAURON Włókniarz  14 18 +13
5. ForNature Solutions Apator  14 15 -42
6. FOGO Unia Leszno  14 11 -98
7. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 10 -61
8. Cellfast Wilki Krosno  14  7 -175
 1. Liga Żużlowa 2023
1. ENEA Falubaz Zielona Góra
 14  35 +232
2. Abramczyk Polonia Bdg.
 14  21 +18
3. Arged Malesa Ostrów  14  21 +22
4. ROW Rybnik  14  18 -28
5. Trans MF Landshut Devils
 14  15 -56
6. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14  12 -45
7. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź  14  10 -93
8. InvestHouse Plus PSŻ  14  8 -50
2. Liga Żużlowa 2023
1. TEXOM Stal Rzeszów
 12  21 +137
2. Ultrapur Start Gniezno
 12
 20 +91
3. OK Bedmet Kolejarz Opole  12
 19 +43
4. Grupa Azoty Unia Tarnów  12
 14 +43
5. Optibet Lokomotiv
 12  14 -24
6. ENEA Polonia Piła  12  10 -111
7. Metalika Recycling Kolejarz  12
 5 -177

Klasyfikacja końcowa SGP 2022

1. Bartosz Zmarzlik
166
2. Leon Madsen
133
3.  Maciej Janowski
106
4. Fredrik Lindgren 103
5.  Robert Lambert 103
6. Daniel Bewley
102
7. Patryk Dudek 102
8. Tai Woffinden 93
9.  Martin Vaculík
91
10. Jason Doyle 83
11. Mikkel Michelsen 82
12. Jack Holder 67
13. Max Fricke 52
14. Anders Thomsen 51
15. Paweł Przedpełski
29

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43