KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
- Szczegóły
Polski rodzynek na argentyńskiej ziemi, Jakub Jamróg, fiknął koziołka (niegroźnego na szczęście) i nie ukończył zawodów, krnąbrny Benek Barker swą wątpliwej jakości reputację przeniósł błyskawicznie za Ocean ("Dostali, razem z Worrallem, mieszkanie, pieniądze i sprzęt... i tyle ich widzieliśmy"), ale cykl Indywidualnych Mistrzostw Argentyny ruszył, a "Primera Fecha" w Bahía Blanca zakończyła się akcją, której nie powstydziłyby się areny Grand Prix. W rolach głównych: Nicolas Covatti i wściekle atakujący go Oleg Biesczastnow.
- Szczegóły
Dałeś się namówić Zbigniewowi Bońkowi i postawiłeś w internecie parę złotych na wygraną Stali z Falubazem? A może miałeś "wizję", że typowana do mistrzostwa Unia Tarnów polegnie w półfinałach i skusiły cię pomysłowe reklamówki, z których uśmiechał się, zapraszając do gry, jak zawsze przystojny Mateusz Borek? Gratulujemy! W obu przypadkach wygrałeś. I współczujemy nieco. Wiceminister finansów w rządzie PO-PSL, a zarazem szef Służby Celnej, Jacek Kapica u progu listopada ogłosił, że jego funkcjonariusze mają dane ponad 25 tys. Polaków - kibiców, którzy z takich i podobnych zakładów w sieci skorzystali, w tym nazwiska prawie 18 tys. z nich, którzy uzyskali wygrane na łączną kwotę 27 mln zł. Milionerzy? Niespecjalnie. Gdyby uśrednić, daje to 1500 zł na osobę. Ale to bez znaczenia, bo nawet gdyby nic nie wygrali, i tak wchodzą w konflikt z prawem. Zgodnie bowiem z art. 107 kks, "kto bierze udział w zagranicznej grze losowej lub zagranicznym zakładzie wzajemnym, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie". Widełki finansowe (bo tylko taka penalizacja jest stosowana) wynosić mogą obecnie od 560 zł do 16 tys. zł. Machina już ruszyła - do połowy listopada wszczęto ponad 1100 postępowań karno-skarbowych, a kolejne są tylko kwestią czasu. Ale tak naprawdę, to wciąż wierzchołek góry lodowej. Wyższej od Kasprowego i Rysów razem wziętych.
- Szczegóły
W Zielonej Górze trwa dziwna gra, w której próbuje się, jak zwykle to tutaj bywa, utrzymać medialne zainteresowanie, a jednocześnie odcina się kibiców od podstawowych informacji. I najmniej ważne są tu kwestie kontraktów, bo tak czy inaczej dowiemy się o nich w ciągu najbliższego miesiąca. Od zakończenia sezonu minęło już sporo czasu, a w klubie niestety nie wyciąga się wniosków. Wciąż jest tu jednak spore grono wiernych poddanych, cieszących się w gruncie rzeczy z tego, że stery znowu obejmie ten, który formalnie objąć ich nie może (czy kiedykolwiek tak naprawdę je oddał?), a zadaniem oficjalnego sternika ma być wyłącznie wzięcie na siebie ewentualnej winy za obranie złego kierunku. Cóż, można żyć powrotem do przeszłości i wizją wirtualnej przyszłej potęgi, ale to chyba średni pomysł na życie.
- Szczegóły
10 najbardziej irytujących typów pasażera komunikacji miejskiej, 10 najbardziej wkurzających typów fejsbukowicza. Kojarzycie? Niby głupawe to, infantylne, a jednak chętnie czytamy i śmiejemy się. Czasem do rozpuku. Szybko też przychodzi do głowy refleksja p.t. kurczę, coś w tym jest. Po czym myślowym susem znajdujemy w tych opisach siebie, kumpli, znajomych... "No tak, to ja zawsze robię za kamerzystę na imprezach, Marek łupie na gitarze, Gruby wpiernicza pizzę, a Krzychu i tak skończy w toalecie". Mecz żużlowy, stadion - to też impreza. Dzisiaj damy Wam niepowtarzalną szansę, abyście znaleźli samych siebie, swoich przyjaciół, albo tylko ludzi znanych sobie z widzenia. Operację "Szufladkowanie" czas zacząć!
- Szczegóły
Craig Cook, Chris Morton, obiekt Belle Vue w Manchesterze i mnóstwo, naprawdę mnóstwo rewelacyjnych ujęć, jakich nawet podczas mistrzowskich transmisji SKY trudno uświadczyć. "This is my job, this is my life" - pada w pewnym momencie. Dla fanów Elbow i rocka alternatywnego uczta podwójna, dla wszystkich pozostałych - cóż, po prostu musicie to obejrzeć. Imperatyw i Znak Jakości PoK(R)edzie w jednym.
- Szczegóły
Inauguracyjny sezon naszej autorskiej rubryki dobiegł końca. Od kwietnia do października (z małą wakacyjną przerwą) przedstawialiśmy Wam najciekawsze wpisy pojawiające się na popularnym ćwierkającym portalu (który, jak na złość, wciąż nie zapłacił nam za tak fantastyczną reklamę! #skandal). Eksperyment należy uznać za sukces, bo po pierwsze, pomysł wam się spodobał, po drugie - uważamy, że dzielenie się opiniami, ale też pozażużlowymi doświadczeniami zawodników znacznie przybliża ich do kibiców, a całą dyscyplinę czyni nieco bardziej "ludzką". Dziś postanowiliśmy zaprezentować Wam selekcję najciekawszych wpisów, które ukazywały się na naszych łamach przez te pół roku. By całej zabawie dodać sznytu rywalizacji, postanowiliśmy zamieścić też klasyfikacje generalne, podzielone na dwie kategorie - żużlowcy i, nazywając to umownie, "środowisko żużlowe", czyli w praktyce wszyscy poza żużlowcami.
- Szczegóły
W walce o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata w sezonie 2014 spodobały mi się dwie rzeczy. Pierwsza - że padł on łupem najbardziej doświadczonego zawodnika w stawce, uwielbianego przez (prawie) wszystkich, 44-letniego (!) Hancocka. Będąc w wieku, w którym większość sportowców wsunęła już ciepłe kapcie i siedzi przed telewizorem lub próbuje swoich sił w trenerce, wesoły Jankes zakłada kask i śmiga po owalnym torze bez hamulców z werwą młodzieniaszka. Postać "Herbiego" to ewenement nie tylko w skali żużla, ale też w sportach motorowych w ogóle, dlatego strasznie fajnie, że ktoś taki zdobył złoto. A pozytyw numer dwa? Ten przeklęty sezon nareszcie dobiegł końca.
- Szczegóły
W tym miejscu miał się znaleźć bonusowy odcinek "ŻnH", zawierający podsumowanie sezonu. Niestety, życie bywa przewrotne jak Adrian Miedziński. Po ostatnim weekendzie, zawierającym finały Nice PLŻ2 i Elite League, jubileuszowy turniej Adama Skórnickiego, inauguracyjne World Speedway League w Zielonej Górze oraz pierwsze rozterki transferowe, ćwierkająca brać nie dała nam wyboru. Pojawiło się zbyt wiele ciekawych wpisów i zdjęć, by nie zrobić jeszcze jednego, tym razem już naprawdę ostatniego "klasycznego" odcinka naszego cyklu. Zatem raz jeszcze - zapraszamy do lektury!
- Szczegóły
Kto nie był, niech żałuje. Kto dotąd nie zdążył - niech obejrzy. Kilka reklam na początek, ale zaręczamy - warto. Powrót Piotra Pawlickiego seniora na żużlowy motocykl, po raz pierwszy od fatalnego upadku w 1992 r., prezes Józef Dworakowski jako podprowadzający z niebieskim pomponem w dłoni, "Okoń" na motorze, koń na torze, do tego równie barwny jak "Skóra" Sam Ermolenko, ślizg "na butach", jazda we czterech na jednej maszynie oraz bodaj pierwszy w historii "Smoczyka" oficjalny wyścig... w prawo. Niewiele tak pozytywnych postaci w polskim żużlu jak Adam Skórnicki, jeszcze mniej takich turniejów, w których najmniejsze negatywne emocje już w momencie zakupu biletu lądują w koszu (sprzęgłowym). Oby więcej, oby częściej! A "Skóra" może niech jeszcze nie rezygnuje tak zupełnie z czynnego uprawiania speedwaya. "Ćwierć wieku w gazie" też brzmi zacnie.
materiał: UniaLesznoTV
- Szczegóły
Wszystko jest przeciwko nam, rozumiesz, wszystko! - wściekał się Neil Middleditch, tuż po kolejnym nieudanym podejściu do półfinałowego rewanżu z King's Lynn. Pogoda, terminarz, jakieś pieprzone mistrzostwa Czech, wszystko... W ciągu 4 dni mamy półfinał ligi, pierwszy mecz finału, wycieczkę do Polski, rewanż o złoto, a Bomber z Garritym zapieprzają właśnie po naszym torze, dobierając sobie zębatki na finał. - Keep calm, Middlo. Może Warda odwieszą? - z iście angielskim poczuciem humoru poklepał starego druha po ramieniu Matt Ford. Minorowo było na Wimborne tej jesieni. Ale czasem zza najczarniejszych nawet chmur niespodziewanie wyziera słońce, a po największej ulewie, z błota, rodzi się coś o barwie złota. Tak było tym razem. Pierwszy mecz finału BEL 2014 Coventry - Poole wielu z nas, patrzącym na to z odległości 2 tys. km, teoretycznie biernym i wyzutym z emocji, oprócz tych ostatnich, dał coś więcej - przywrócił wiarę w speedway.
- Szczegóły
Pierwsza edycja naszego ćwierkającego cyklu wraz z sezonem 2014 dobiega końca. Grand Prix w Toruniu, niedzielny mecz Polska - Reszta Świata i wtorkowe rozdanie stałych "dzikich kart" postanowiliśmy uznać za ostatnie okazje do wykazania się żużlowców i środowiska w tworzeniu kreatywnych etiud na 140 znaków. Przed nami jeszcze tylko odcinek bonusowy, którego możecie się spodziewać za kilka dni, tymczasem nie przedłużamy i zapraszamy do lektury!
- Szczegóły
W rewanżowym meczu o brąz znowu widzieliśmy Falubaz bez polotu, a zawodników bez wiary w to, co robią. A przecież jazda na żużlu powinna im przede wszystkim sprawiać frajdę. Myślę, że tego przede wszystkim zabrakło. Jako kibic z Zielonej Góry mogę jedynie przeprosić żużlową Polskę, że ustępujący mistrz w decydującym momencie sezonu po raz kolejny zaprezentował obraz nędzy i rozpaczy. Do samych porażek podchodzę już bez większych emocji. Co więcej, wiem, że jest to chyba jedyna możliwość, aby w klubie cokolwiek się zmieniło. Gwarancji oczywiście nie ma, ale trzeba mieć nadzieję...
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |