KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Artykuły
- Szczegóły
Ci, którzy wybrali się do Pardubic z pewnością nie żałują. Zlatá Stuha Juniorů, finał DMŚJ i wreszcie niedzielna Zlatá Přilba - to było trzydniowe święto speedwaya i mnóstwo pięknych, zdrowych (podkreślmy) emocji. Ostatni, ten najbardziej prestiżowy, akord pardubickiego tryptyku wykonał maestro Darcy Ward - ten, który w opinii wielu już niebawem zasiądzie na tronie króla światowego speedwaya. Jak tego dokonał, choć dzień wcześniej wcale nie błyszczał - sami zobaczcie:
65. Zlatá Přilba města Pardubice 2013 (materiał ČT Sport)
- Szczegóły
- Nie rozpaczajmy - apeluje trener Marek Cieślak. - Czuję się winny. Przepraszam wszystkich, że się przewróciłem - nie bardzo słucha go Piotrek Pawlicki. Faktycznie, przegraliśmy złoto o ten jeden wyścig, ten jeden upadek. Nawet joker nie pomógłby Duńczykom. Chociaż Zmarzlik wygrał jeszcze z Wardem, tych trzech punktów nie dało się już odrobić. To nieco boli. Do tego, że bracia Pawliccy pod względem ilości upadków są w ścisłej światowej czołówce, był już czas przywyknąć, ale akurat w sytuacji z Pardubic, damy głowę, znalazłoby się wielu sędziów, którym uderzenie kołem w jadącego płynnie Piotra wystarczyłoby do wykluczenia Duńczyka. Tym razem sprytniejszy był Bech Jensen. Dzięki ČT Sport możecie wyrobić sobie opinię o tej sytuacji oraz obejrzeć pełną retransmisję zawodów.
FINAŁ DMŚJ 2013 - PARDUBICE (materiał ČT Sport)
- Szczegóły
Jakby na to nie patrzeć, wydarzenia zielonogórskie stanowią absolutny Mount Everest zamykający wysokogórskie pasmo nieprzewidywalnych i absurdalnych wypadków, jakimi od lat jesteśmy raczeni jako kibice czarnego sportu. Po kolei winimy interesownych działaczy, gęste od literek regulaminy, niewzruszonych urzędników z centrali, pazernych zawodników, porywczych kibiców. W zależności od okazji palec sprawiedliwości wyciągamy w różnych kierunkach, chwilowo zadowalając się znalezieniem kozła ofiarnego.
- Szczegóły
Jeden Kangur ma dziś urodziny. Nie byle jaki Kangur. Chciałoby się wierzyć, że akurat on, urzędujący Mistrz Świata, nie pozwoliłby sobie, by jakikolwiek biznesmen, choćby najbogatszy, decydował o jego sportowych ambicjach. A może Darcy Ward, jak zawsze wpatrzony w "starszego bliźniaka", pomyślałby podobnie i choć część honoru żużlowego Torunia udałoby się uratować? Zostawmy to, zostawmy nasz ligowy grajdołek. Tak po ludzku, życzymy Chrisowi zdrowia; by jak najszybciej zamienił inwalidzki wózek na inne dwa kółka, już z bieżnikiem. Miał trudne wejście w sezon po fatalnej październikowej kontuzji, ale z miesiąca na miesiąc piął się w górę i w lecie to był już ten Holder, jakiego pamiętamy. Gdzie byłby w tej chwili? W Grand Prix, w Piraternie, w Poole , w Unibaksie - pod względem ilości trofeów to mógł być najlepszy sezon w jego karierze.
Zdrowiej, Mistrzu! Czasem los zwraca wszystko w dwójnasób.
- Szczegóły
...a tak naprawdę niczego jeszcze nie widziałem - tak skomentował żenujący spektakl w Zielonej Górze nestor tegorocznego finału, Piotr Protasiewicz. On na żużlowym motocyklu przejeździł całe szalone lata 90. - lata ustrojowej transformacji, a w polskim sporcie lata przeróżnych szarlatanów, hochsztaplerów, "niedziel cudów" i skandali. Ale to nie wtedy, a dzisiaj sięgnęliśmy dna. Może nie my - kibice, wszyscy ci zwykli, pałający jakąś irracjonalną miłością do tej dyscypliny ludzie - ale jako całość ten sport i ta liga sięgnęły bruku. To już jest koniec. Panowie Karkosik, Kryjom, Kurzawski pociągnęli za spłuczkę i spuścili nasz sport do klozetu. - Gdzie macie honor?! - skanduje 17 tys. kibiców. Odpowiedzi nie będzie. Przeprosin nie chcemy.
- Szczegóły
Planowaliśmy w tym miejscu, tradycyjnie, popełnić dogłębniejszą analizę czekającego nas wielkiego finału Ekstraligi. Ale, po namyśle, damy sobie spokój. W Zielonej Górze podium dla KS Unibax za II miejsce jest już zbite, na mieście wiszą flagi z jakby bardziej złotym niż zwykle odcieniem, a senator Dowhan załatwił cały samolot VIP-ów z Warszawy, a nawet, mocą wybrańca Narodu, przyspieszył jego start o 15 minut, żeby Bardzo Ważne Osobistości jeszcze przed pierwszym biegiem zdążyły skorzystać z iście mistrzowskiego cateringu. Co prawda cień szansy na wielkie emocje jeszcze się tli, bo red. Olkowicz zastanawia się, czy Tomasz Gollob ma wystarczająco wysoką średnią, by Toruń mógł pojechać z dwiema ZZ-tkami w składzie, co oznaczałoby nawet po 8 startów dla Warda, Przedpełskiego i "Miedziaka", a włodarz Falubazu (on już chyba wie, że to może być trudne) przekonuje z kolei, że takie losowe sytuacje są niezwykle mobilizujące dla reszty; ergo: Pulczyński z Brzozowskim mogą robić straszne rzeczy z Hampelem, Dudkiem i "Protasem", a "brak zawodnika" w składzie uśpi czujność Davidssona... ale my odpuszczamy. Zapowiedzi nie będzie. Gratulujemy Falubazowi Zielona Góra sukcesu, na który żużlowcy ciężko pracowali cały sezon, przy okazji udowadniając w Rzeszowie, że można wygrywać nawet wtedy, kiedy nie trzeba. Tomaszowi Gollobowi życzymy dużo zdrowia - żeby kręgi, które tyle już wytrzymały i tym razem okazały się twardsze, Sławomirowi Kryjomowi gratulujemy pomysłu z Pawłem Wolenderem, kolejny raz apelując, by zamiast testować cierpliwość toruńskich kibiców, poświęcił się rozwojowi Kryjom Sport Management, a sportowo po cichu liczymy na piękne widowiska w Częstochowie oraz Gdańsku.
- Szczegóły
Po urągającym międzynarodowym standardom Grand Prix Słowenii, do rundy w Sztokholmie mamy pełne prawo podchodzić ze sporą rezerwą. Z jednej strony taka postawa ma duży sens, z powodów, które śledzący cykl doskonale znają. Mistrz świata wyłoniony, czołowa ósemka praktycznie też, do tego umiarkowanie pozytywne wspomnienia z tegorocznych torów jednodniowych. Na szczęście jest jeszcze druga strona – nowa, ekscytująca lokalizacja, wspaniały stadion, walka o dwa medale z mniej cennych kruszców i… i to w zasadzie tyle. Ale chyba wystarczy, byśmy w sobotni wieczór usiedli przed telewizorami?
- Szczegóły
Cóż, przepraszamy, że trochę zepsuliśmy Wam zabawę porannym artykułem. Ale, dla równowagi, na bukmacherskich forach typem dnia był dziś młody, zdolny Thomas H. Jonasson w parze z "fartownym wczoraj, spasowanym tylko do toru w Vetlandzie" Jonasem Davidssonem. "Farciarz" Davidsson musi odkurzyć kolejną półeczkę - w tym roku do srebra Indywidualnych Mistrzostw Szwecji dorzuca złoto Mistrzostw Drużynowych. Jak na farciarza i beztalencie, niczego sobie. Piraterna wygrała zasłużenie, na torze będąc drużyną o klasę lepszą, o dwie klasy bardziej wyrównaną, a myślą trenerską totalnie deklasując konkurenta. Stefan Andersson to fachowiec. Bosse Wirebrand? W lipcu nadaliśmy mu przydomek "kapuściana głowa". Człowiek ma zasługi dla szwedzkiego speedwaya, ale dla nas stał się dziś ostatecznie synonimem ignoranctwa. Jeśli w meczu o złoto pierwszą rezerwę taktyczną robi się w 10. biegu, przy stanie 36:18... To problem Vetlandy i szwedzkich kibiców. W Motali szalona noc. Na Pirata nie ma bata!
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |