KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
- Szczegóły
W rywalizacji lig (stan na 6 czerwca) PGE Ekstraliga miażdży Elitserien już 12:2. To w odwołanych meczach. W pozostałych kwestiach Szwedzi suną spokojnie do przodu, my zaś zastanawiamy się, czy ktoś zechce zorganizować półfinał IMP (tak, są jeszcze takie rozgrywki). Z terminów pozostały: poniedziałek o 12:30 i sobota w trakcie Grand Prix. Na naszym fanpejdżu jeden z kibiców rzucił ciekawą propozycję, żeby oba półfinały rozegrać o tej samej porze w Ostrowie i nadać im nazwę "prawie finału" (np. 3/4 finału) - być może to będzie nasz tegoroczny wkład w rozwój światowego speedwaya. Po finale MPPK 2016 na wiosnę 2017. Szwedów to raczej guzik obchodzi. Oni 6 czerwca świętowali, wcinali kiełbaski i masowo wywieszali narodowe flagi (może oprócz krnąbrnego regionu Skania - bo ujrzeć tamtejszą flagę, to balsam dla oka każdego fana wrocławskiej Sparty).
- Szczegóły
Jeżeli ktoś w branży kojarzy moje nazwisko, to raczej z pisania lekko inspirowanej rzeczywistością fikcji. Niegdyś jednak dziennikarzyłam dość intensywnie, a wypad do Daugavpils sprawił, że zapragnęłam do tego rzemiosła powrócić. Dlatego wszystkich, którzy sądzą, że to kolejne przymiarki do nowej „Czarnej książki”, życzliwie informuję: nie. Wszystkie opisane okoliczności miały miejsce naprawdę, nawet jeżeli brzmią niewiarygodnie. Zapraszamy zatem na krótką i bezproblemową wyprawę za dwie granice, do malowniczego miasta, którego nazwa znaczy tyleż co „Zamek/pałac nad Dźwiną”.
- Szczegóły
Ekstraliga ruszała w kwietniu, w kalendarzu widać 1 czerwca, a Falubaz i Włókniarz rozegrały do tej pory po trzy mecze. Z 24 zaplanowanych spotkań Ekstraligi odbyło się zaledwie 17. Co za tym idzie, coraz trudniej jest znaleźć nowe terminy satysfakcjonujące wszystkie kluby. Wydawało się, że mając najbogatszą, najlepszą i w ogóle naj... ligę na świecie, możemy wszystko w światowym żużlu (tzn. tak się niektórym zdawało). W praktyce okazało się, że jesteśmy zależni nie tylko od pogody, ale także od eliminacji wszelkich mistrzostw organizowanych przez FIM lub FIM Europe oraz od sposobu myślenia naszych działaczy klubowych. Podobno są pomysły jak zmienić regulamin...
- Szczegóły
Takie porażki bolą chyba bardziej niż gładkie 30:60, jak przed tygodniem w Tarnowie. Przegrać w ostatnim biegu, gdy jest się już w ogródku, gdy wita się już z tą przysłowiową gąską, gdy dwa punkty są na wyciągnięcie ręki... Mecz z Wybrzeżem był prestiżowy również dla pilskich kibiców (znowu 7 tysięcy na trybunach), więc przegrana jest tym bardziej bolesna. Mimo że w przekroju całego spotkania to gdańszczanie wydawali się sprawiać lepsze wrażenie, chyba najbardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis. Ale jak wiadomo - sprawiedliwość i sport nie zawsze idą w parze.
- Szczegóły
Długo wyczekiwana runda w Warszawie już za nami. Był to na pewno jeden z lepszych turniejów GP. Przed zawodami przedstawialiśmy fatalne statystyki Fredrika Lindgrena w naszym kraju. Przypomnijmy, że przed rundą w Warszawie Szwed na 23 turnieje u nas tylko 7 razy meldował się w półfinale i ani razu w finale. "Fredka" perfidnie zagrał nam na nosie, oszukując wszelkie statystyczne słupki. Lindgren stał się czwartym Szwedem, który stanął na najwyższym stopniu podium na polskiej ziemi. Ogólnie był to dopiero jego drugi triumf w historii startów w GP. A musiał na niego czekać aż 4 lata i 352 dni. To pierwsze zwycięstwo świętował w Goeteborgu w 2012 roku.
- Szczegóły
Widzieliście rewelacyjny i oparty na faktach "Moneyball"? Tam Brad Pitt jako Billy Beane, czyli menadżer baseballowej drużyny Oakland Athletics, wprowadza nowatorskie metody budowania zespołu. Korzysta z innowacyjnych programów statystycznych, dzięki czemu wyłuskuje z innych ekip niechcianych zawodników i "na oko" po prostu słabych. Efekt? Dwadzieścia zwycięstw z rzędu w okresie od 13 sierpnia do 4 września 2002 roku i rekord w historii American League. Po upragnionym awansie do Nice PLŻ, w sposobie budowy Polonii Piła, można znaleźć pewne analogie do filmowego wzorca zza Oceanu.
- Szczegóły
Zacznijmy od najważniejszego - Freddie, ty nie błoznuj, chopie, ino wracej gibko do ROW-u! I do Grand Prix! Nie wszyscy wiedzą, a sprawa jest taka, że Lindgren - jak co poniedziałek - pojechał w Anglii dla swoich "Wilków", a że rywalem było akurat Doyle'owe Swindon, to panowie urządziili sobie dogrywkę po Warszawie. Fredce znowu szło "fest" (3,3,3), aż przyszedł bieg nr 13... "wyścig, w którym Lindgren kolanem zahaczył o drewnianą bandę, co wykluczyło go z biegu nominowanego". Tyle da się odnaleźć w angielskim necie. Faktycznie, do 15. gonitwy wyjechali Schlein z Thorssellem (co skończyło się szybkim 1:5), a Freddie musiał zrezygnować z wtorkowego występu dla Dackarny. Pewnie dlatego jego szwedzka ekipa po raz drugi z rzędu nie wygrała (co gorsze, drugi raz na własnym torze). Ale zanim o szczegółach, wzorem roku ubiegłego, aktualizujemy statystykę najważniejszą. Mecze odwołane: Elitserien: 0 (zero), PGE Ekstraliga: 10 (z Nice PLŻ: 18).
- Szczegóły
Niedzielne mecze Ekstraligi, zarówne ten w Częstochowie, jak i ten w Rybniku, zapowiadały się wręcz hitowo. Po wiosennej pladze odwoływanych spotkań, 21 maja pod Jasną Górę miały przyjechać "Anioły", które na przestrzeni najnowszej historii zawsze dostarczały częstochowskim fanom dreszczu emocji. Do Rybnika zaś miała zawitać prawdziwa marka, której przedstawiać nie trzeba, czyli Falubaz Zielona Góra. Jestem pewien, że oba mecze byłyby prawdziwym świętem speedwaya, z pełnymi trybunami, wynikami na styku oraz wieloma dobrymi akcjami. Niestety, z zupełnie błahego powodu nic z tych rzeczy nie będzie miało miejsca. Oba mecze zostały odwołane! Znowu...
- Szczegóły
Były emocje, był zacięty mecz, było i niezłe ściganie. Oczywiście, wyposzczeni po sobotnim, genialnym Grand Prix kibice mogli być nieco zawiedzeni liczbą mijanek. Mimo to i tak było całkiem nieźle, a Polonia w końcu wyrównała rachunki za poprzedni rok z łódzką drużyną. Dla przypomnienia: w sezonie 2016 pilanie dwukrotnie przegrali z Orłem - na wyjeździe 43:47 i w Pile 40:50. Zwłaszcza ta druga porażka była bolesna, bo i na własnym torze, i na pożegnanie sezonu ligowego przy ul. Bydgoskiej, i w dosyć kiepskim stylu. Tym razem się udało, co jeszcze do połowy zawodów nie wydawało się wcale takie oczywiste.
- Szczegóły
Myśleliście, że żużlowe jaja to specjalność uczącego się dopiero speedwaya Polsatu? Podczas transmisji z 2. rundy Elitserien szwedzki realizator transmisji z Cmore chyba zaginął w kolejce po piwo podczas długiej przerwy po X wyścigu (a w Elitserien ta przerwa jest naprawdę długa, taka na dwie kiełbachy i duży browar). Efekt: zarówno Szwedzi, jak i red. Olkowicz z Korościelem w Eleven zamiast obrazu z 11. biegu dostali obrazek z kamery "sztywno" skierowanej na parking - czyli widzieli kręcących głowami w ślad za zawodnikami mechaników i trenerów. W zasadzie mogli powiedzieć nawet, że Woźniak jedzie na przednim kole, wioząc na kierownicy reklamówkę z Biedronki - też byśmy uwierzyli.
- Szczegóły
"Rickardsson spokojnie to wygra" – szepnął do mnie Ojciec, tak by kibice z sąsiednich ławek nie usłyszeli, że jesteśmy znad morza. Tradycyjnie już, zgodnie z życzeniem seniora rodu, byliśmy wyjazdowymi kibicami w pełnej konspirze. Z sektora gości wylewała się fala gdańskich kibiców, ale my oczywiście siedzieliśmy ramię w ramię z miejscowymi, udając bezstronnych. Nienawidziłem tego naszego ukrywania się.
- Szczegóły
Zaczęło się! Walka o tytuł IMŚ może być ciekawa jak nigdy. Sezon po raz kolejny zaczął się w Krško. W Słowenii, jak to ostatnio bywa, mieliśmy kiepskie zawody. Co ciekawe, przez cały turniej nie odniesiono żadnego zwycięstwa z pola D. Po raz ostatni miało to miejsce w Cardiff w 2015 r. Wyniki były dosyć zaskakujące. Wygrał Martin Vaculík, dla którego był to dopiero drugi triumf w karierze, powtórzył tym samym swój sukces z Gorzowa 2012. Ogólnie zaś był to dla Słowaka już trzeci finał. Brakującym w tej wyliczance jest występ w Terenzano w tym samym roku, co triumf na stadionie Jancarza. Wówczas Vaculík w decydującym biegu wieczoru upadł i został wykluczony. Co łączy te wszystkie trzy występy? To, że Martin zawsze w rundzie zasadniczej zajmował drugie miejsce.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Teraz jest mi trochę wstyd i przykro, że tak się potoczyło. Mogę przeprosić tych kibiców, którzy poczuli się może urażeni, ale ten przekaz, który poszedł w mediach przez jednego z naszych gorzowskich dziennikarzy, który został wrzucony (do sieci), nie był od początku. Wdałem się w tę polemikę, niepotrzebnie. / Stanisław Chomski dla C+
Typer 2024 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |